Prezes PiS Jarosław Kaczyński w rocznicę śmierci poseł Jolanty Szczypińskiej napisał specjalny list. "Wciąż żyję w dojmującym poczuciu niepowetowanej straty. (…) Śmierć poseł Jolanty Szczypińskiej przyniosła wielką stratę dla Polski, a dla Prawa i Sprawiedliwości, (…) dla mnie osobiście – była wielkim ciosem" – napisał Kaczyński. Zaznaczył zarazem, że "Jola odchodziła tak jak żyła – a żyła pięknie i mężnie, dzielnie stawiając czoło wszelkim przeciwnościom".
W Słupsku w pierwszą rocznicę śmierci posłanki PiS Jolanty Szczypińskiej regionalne i miejskie struktury tej partii zorganizowały uroczystości upamiętniające zmarłą. Na ścianie budynku, w którym od 2004 r. Szczypińska miała swoje biuro poselskie, odsłonięto tablicę pamiątkową.
Od dawna wiadomo było, że sytuacja jest trudna, a jednak Ona nie traciła zapału do pracy, do niesienia pomocy i życzliwego wsparcia ludziom. Dziś odeszła i tak trudno jest się z tym pogodzić. Śp. Poseł na Sejm Jolanta Szczypińska. Droga Jolu, dziękujemy! RiP pic.twitter.com/kP5Z6YWjH4
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) December 8, 2018
Podczas uroczystości prezes Zarządu Okręgowego PiS w Słupsku poseł Aleksander Mrówczyński odczytał list od prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Szef Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska odsłoniła w Słupsku tablicę upamiętniającą poseł Jolantę Szczypińską.@PiotrMuller:„Dla nas ważne jest przesłanie służby ludziom, któremu Jola poświeciła życie”@mhorala:„Będziemy o Pani Poseł pamiętać szczególnie w sferze społecznej” pic.twitter.com/10xK6mu54x
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) December 8, 2019
Szef partii napisał, że posłanka była darem dla nich wszystkich, a tą tablicą należy jej podziękować "za dobro, które w ciągu tylu lat (…) ofiarowała".
"Wciąż żyję w dojmującym poczuciu niepowetowanej straty. (…) Śmierć poseł Jolanty Szczypińskiej przyniosła wielką stratę dla Polski, a dla Prawa i Sprawiedliwości, (…) dla mnie osobiście – była wielkim ciosem"
– napisał Kaczyński.
Dodał, że miał smutny i bolesny przywilej częstego odwiedzania Szczypińskiej w szpitalu.
"Towarzyszyłem jej, można powiedzieć, do ostatka. Widziałem, ile cierpiała. Byłem świadkiem tego jak gasła i choć zdawałem sobie sprawę, że śmierć w jej przypadku oznacza wyzwolenie z nieustającego, strasznego bólu, to do tej pory nie mogę się z tym pogodzić"
– napisał prezes PiS.
Zaznaczył w liście, że "Jola odchodziła tak jak żyła – a żyła pięknie i mężnie, dzielnie stawiając czoło wszelkim przeciwnościom".
"Nie poddawała się. Dopóki sił jej starczało, kierowała telefonicznie sprawami swego okręgu. Była zaangażowana cała sobą i do końca. W sumie przez całe swoje dorosłe życie" – pokreślił Kaczyński.
Zawsze uśmiechnięta i radosna.
— Sylwester Tułajew ?? (@Tulajew) December 8, 2019
I taka na zawsze pozostaje w naszej pamięci!
Ś.p. Pani Poseł Jolanta Szczypińska. @JSzczypinska
I rocznica śmieci. 8 XII 2018 r. pic.twitter.com/wZaBdg2I1M
W liście przypomniał jej zaangażowanie w losy Polski, które zaczęło się w duszpasterstwie akademickim. Potem wspomniał o "Solidarności", działalności w podziemiu, a następnie o aktywności ściśle politycznej – najpierw w Porozumieniu Centrum, a następnie w PiS. Mówił o represjach, które dotknęły Szczypińską, o pobiciach i problemach ze znalezieniem pracy.
Zaznaczył, że to, co robiła dla Polski, "to była służba bezinteresowna idei oraz wyraz wierności sobie".
Jola była chodzącym dobrem, ciepłem, uśmiechem. Była zawsze pogodna i życzliwa. Pomimo niełatwego życia, a może dlatego, że takie ono było, zawsze była gotowa pomagać innym. (…) Pewnie dlatego pragnęła, by Polska była wolna i lepsza. To był dla mnie wielki zaszczyt, że zaliczała mnie do grona swoich przyjaciół
– napisał Kaczyński.
Tłumaczył w liście, że nie mógł być na uroczystościach osobiście ze względu "na przyczyny natury zdrowotnej", które mu na to nie pozwoliły. Złożył życzenia świąteczne wszystkim zgromadzonym i ich rodzinom. Rodakom życzył, aby żyli w takiej Polsce, o jakiej marzyła śp. Jolanta Szczypińska.
Posłanka Jolanta Szczypińska zmarła po ciężkiej chorobie 8 grudnia 2018 r. Miała 61 lat. 17 grudnia spoczęła w rodzinnym grobie, przy rodzicach i bracie, na cmentarzu komunalnym w Słupsku. W uroczystościach pogrzebowych, które miały charakter państwowy, wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.