W miejscowości Dzierzgówek, policjanci z łowickiej drogówki zatrzymali rowerzystę, jadącego tzw. wężykiem. Jak wykazało badanie, miał on ponad 3,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
Tuż po godz. 11 w niedzielę, jadący "wężykiem" rowerzysta zwrócił uwagę policjantów z łowickiej drogówki, którzy pełnili służbę na patrolu w miejscowości Dzierzgówek.
"Od 37-letniego mieszkańca powiatu łowickiego czuć było silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,8 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. złotych"
- poinformowała w poniedziałek nadkom. Urszula Szymczak z łowickiej komendy.
Policjantka przypomniała to, o czym powinien pamiętać każdy uczestnik ruchu drogowego - rowerzysta nie jest w żaden sposób chroniony karoserią, a więc w przypadku zderzenia z innym pojazdem narażony jest na utratę zdrowia a nawet życia; alkohol dodatkowo zwiększa ryzyko wypadku.