Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Jarosław Kaczyński wspomniał słowa Donalda Tuska. Krótko i dosadnie o „moherowych beretach”!

Druga czwartkowa konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości odbyła się w Białymstoku. Podobnie jak w Siedlcach, głos zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński. Tym razem mówił o "moherowych beretach" - te określenie uznał za skandaliczne i wskazał nawet, kto jest za nie odpowiedzialny. Podobnie, jak wskazał, czyim pomysłem były dotacje za hodowlę zwierząt gospodarskich.

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
screen z transmisji TV

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Białymstoku m.in. o inwestycjach drogowych, jakie są wspierane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.

"Via Baltica, Via Carpatia to drogi, którą mają być częścią wielkiego systemu północ-południe. Polska często na tym traciła, bo oś komunikacyjna jest oparta na osi wschód-zachód. My chcemy do tego doprowadzić, żeby się to zmieniło, żeby były dwie osie"

- podkreślał.

Nie zabrakło także przesłania dla mieszkańców małych miejscowości, którzy - jak stwierdził Kaczyński - byli pomijani przez poprzednie rządy PO-PSL. Szef PiS przywołał nawet... słowa Donalda Tuska, który kiedyś z mównicy sejmowej używał "moheru", nazywając tak m.in. koalicję PiS z LPR i Samoobroną.

"Ludzie wsi, ludzie rolnictwa muszą się czuć pełnoprawnymi obywatelami. Nie mogą czuć się opisywanie jako "moherowe berety", czyli ludzie, którzy nie mają praw, bo do tego się te słowa Donalda Tuska sprowadzały. Staramy się o poparcie polskiej wsi, chcemy być partią polskiej wsi i jesteśmy z tego dumni"

- powiedział, po czym rozległa się burza braw.

"To jest powrót państwa na wieś i do małych miasteczek, do wsi gminnych. My chcemy, żeby to wszystko co było zwijane, rozwinęło się z powrotem"

- dodał Kaczyński.

Jak zaznaczył, nie bez znaczenia jest propozycja, by unijnym komisarzem ds. rolnictwa został Janusz Wojciechowski. Kaczyński dodał, że pomysł 500 złotych dla krowy i 100 zł dla świni, jaki ogłoszono podczas konwencji w Kadzidle na Mazowszu, to właśnie pomysł Janusza Wojciechowskiego.

"Ten pomysł ma szansę na realizację i to jeszcze w szerszym zakresie, niż o tym mówiłem. Sądzę, że będzie rozwijany. Będzie stworzona wielka szansa dla polskich średnich i mniejszych gospodarstw rodzinnych. Nie będziemy doprowadzali do tego, żeby to była gospodarka wielkoobszarowa, bo ona w istocie zwija wieś jako zjawisko społeczne i jako źródło kultury. Dlatego podtrzymujemy Koła Gospodyń Wiejskich, Ochotnicze Straże Pożarne i inne organizacje społeczne"

- powiedział prezes PiS.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński #PiS #Białystok

redakcja