W Warszawie jest miejsce dla wszystkich, którzy szanują literę prawa - powiedział dziś podczas spotkania z mieszkańcami stolicy kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Jego zdaniem otwartość i wolność powinny być wartościami, które konstytuują stolicę. Zapewnił też, że w Warszawie każdy będzie miał prawo manifestować swoje przekonania, jeśli nie łamie prawa. Zapowiedział również, że zamierza nadal sprawować funkcję przewodniczącego komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.
Jaki spotkał się rano z mieszkańcami Warszawy na Placu Wileńskim z okazji Dnia Flagi RP. Wiceminister rozdawał przechodniom flagi Polski. Zaznaczył, że ten piękny dzień, powinien łączyć Polaków.
- Tak samo jak ta flaga, która zawsze łączyła Polaków w trudnych i w pięknych chwilach
- dodał polityk.
Jego zdaniem flaga Polski powinna łączyć również mieszkańców Warszawy, bez względu na to, gdzie się urodzili.
- Czy urodzili się w samej Warszawie, czy urodzili się poza tym miastem, ale od wielu lat tutaj mieszkają. Biało-czerwona flaga powinna nas wszystkich łączyć
- dodał Patryk Jaki.
Pytany, czy jako prezydent Warszawy zezwoliłby na organizację marszów środowisk narodowych w stolicy, powiedział, że wszyscy mogą manifestować, jeśli działają zgodnie z prawem.
- Jeżeli zostanę prezydentem Warszawy to jedną z najważniejszych zasad, jaką będzie wyznawał samorząd - będzie wolność. Wszyscy będą mieli prawo manifestować, bez względu na to, czy to będzie organizacja skrajnie lewicowa, czy skrajnie prawicowa. W Warszawie jest miejsce dla wszystkich. Natomiast jeśli, ktoś będzie łamał prawo, to nie będę tego tolerował
- zapowiedział Jaki.
Według niego "otwartość i wolność to powinny być wartości, które konstytuują Warszawę".
Jaki zapowiedział, że zamierza dalej sprawować funkcję przewodniczącego komisji weryfikacyjnej.
- Jeżeli zrezygnowałbym z tej funkcji, to dwie grupy byłyby szczęśliwe: Platforma Obywatelska i mafia reprywatyzacyjna. Tam strzelałyby szampany. Tak jak było wcześniej mieli eldorado
- ocenił.
Jeszcze dziś Patryk Jaki spotka się z mieszkańcami Żoliborza na warszawskiej Cytadeli przy okazji "Biegu Flagi". Kandydat Zjednoczonej Prawicy weźmie też udział w finale piłkarskiego Pucharu Polski, który będzie rozgrywany na Stadionie Narodowym.