Zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada nie zmieniła stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego, główna stopa procentowa wynosi nadal 5,75 proc. W komunikacie RPP poinformowała, że zapoznała się z wynikami marcowej projekcji inflacji i PKB.
"Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 27 lutego 2025 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 4,1 – 5,7 proc. w 2025 r. (wobec 4,2 – 6,6 proc. w projekcji z listopada 2024 r.), 2,0 – 4,8 proc. w 2026 r. (wobec 1,4 – 4,1 proc.) oraz 1,1 – 3,9 proc. w 2027 r." – podał NBP w komunikacie.
Bank centralny poinformował także, że zgodnie z projekcją roczne tempo wzrostu PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,9 – 4,6 proc. w 2025 r. (wobec 2,4 – 4,3 proc. w projekcji z listopada 2024 r.); 1,9 – 4 proc. w 2026 r. (wobec 1,7 – 4,0 proc.) oraz 1,1 – 3,5 proc. w 2027 r.
Jaka będzie inflacja?
W ocenie Rady w bieżącym roku inflacja będzie wyraźnie wyższa od celu inflacyjnego NBP, do czego przyczynią się efekty wcześniejszego wzrostu cen energii, wzrosty stawek akcyzy i cen usług administrowanych, a także dalsze odmrożenie cen energii w II połowie 2025 r. W najbliższych kwartałach podwyższona pozostanie prawdopodobnie także inflacja bazowa, w warunkach dalszego ożywienia gospodarczego, przy wyraźnym wzroście popytu krajowego
– podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu RPP.
RPP stwierdziła także, że widzi szanse na spadek inflacji do celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.
„W średnim okresie – przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP oraz w warunkach oczekiwanego stopniowego obniżania się dynamiki płac – inflacja powinna powrócić do celu NBP. Czynnikiem niepewności pozostaje wpływ podwyższonej inflacji na oczekiwania inflacyjne i presję płacową, zwłaszcza w warunkach rosnącego popytu i niskiego bezrobocia. Na kształtowanie się inflacji w średnim okresie będą miały także wpływ dalsze działania w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej” – podał NBP w komunikacie.