10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Jesteśmy prawie gotowi... na Euro 2012

Stadion Śląski jest gotowy w 85 proc., lotnisko Gdynia-Kosakowo w 92 proc., rozbudowa systemu zasilania elektroenergetycznego aglomeracji trójmiejskiej ma się zakończyć do 2019 r.

Wikipedia
Wikipedia
Stadion Śląski jest gotowy w 85 proc., lotnisko Gdynia-Kosakowo w 92 proc., rozbudowa systemu zasilania elektroenergetycznego aglomeracji trójmiejskiej ma się zakończyć do 2019 r. – dopiero wtedy ukończymy inwestycje, które miały być gotowe… na Euro 2012.

1755 dni, czyli 4 lata, 9 miesięcy i 21 dni, minęło od meczu otwarcia Euro 2012 pomiędzy Polską a Grecją. W tym czasie odbyły się już kolejne mistrzostwa Europy we Francji, podczas których Hiszpanie utracili tytuł na rzecz Portugalii. Aż trudno uwierzyć, że nie wszystkie inwestycje przewidziane w polskich planach na Euro 2012 stały się faktem. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że na kolejny turniej, odbywający się w 13 miastach w różnych krajach Europy, będziemy już gotowi, gdyż jesteśmy na ostatniej prostej przygotowań. Przynajmniej tak wynika ze „Sprawozdania z realizacji przedsięwzięć Euro 2012”, które przedstawił w Sejmie minister sportu i turystyki Witold Bańka. Jak się okazuje, nadal nie skończyliśmy remontu Stadionu Śląskiego. Mamy jednak dobrą wiadomość – praca na tym obiekcie wre. Właśnie trwa montowanie 54 tys. krzesełek w sześciu odcieniach koloru niebieskiego. Wszystko ma się zakończyć w czerwcu. Potem już tylko odbiory i stadion będzie mógł zostać oddany do użytku. Komu? Nie wiadomo. Jak na razie nie jest przesądzone, że na stadionie będzie grał tamtejszy Ruch Chorzów, który przeżywa kłopoty finansowe. Może być więc tak, że stadion, na który instytucje publiczne (województwo śląskie oraz budżet centralny) wydały 650 mln zł, będzie stał pusty.

Taki los spotkał inną inwestycję na Euro 2012 – port lotniczy Gdynia-Kosakowo. Tamtejsza spółka została postawiona w stan upadłości likwidacyjnej. Prace nad ukończeniem terminalu zakończyły się w I kwartale 2014 r. Do zakończenia inwestycji brakowało 6 proc. Można jednak powiedzieć, że i tak to lotnisko od początku nie miało sensu, gdyż znajduje się w odległości 32 km od gdańskiego lotniska im. Lecha Wałęsy. 

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#inwestycje #Euro 2012

Jacek Liziniewicz