- Możemy się spodziewać w tym roku kolejnych ruchów ze strony inwestorów – powiedział wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, zapytany o efekty swoich spotkań w Davos. O szczegółach nie chciał mówić, ponieważ został poproszony o zachowanie dyskrecji, przyznał jednak, że przeprowadził obiecujące rozmowy z przedstawicielami sektora motoryzacyjnego, z firmami branży finansowej oraz przemysłu stalowego.
Przypomniał, że rok temu spotkał się w Davos m.in. z przedstawicielami General Electric, a po kilkunastu miesiącach pod Wrocławiem ruszyła inwestycja związana z fabryką GE.
– stwierdził Morawiecki.Spodziewam się, że efektem tegorocznych rozmów w Davos będą kolejne zagraniczne projekty realizowane w Polsce
Reklama
Wspomniał, że spotkał się m.in. z głównym ekonomistą agencji ratingowej Standard & Poor’s oraz finansistami z londyńskiego City. Rozmowy te okazały się szczególnie interesujące po tym, jak premier Wielkiej Brytanii Theresa May poinformowała, że bardzo mocno rozważa twardy brexit.
– powiedział wicepremier.Z tego przemówienia wyniknęły dwa oświadczenia banków HSBC i UBS, które rozważają przeniesienie znacznej części swoich pracowników poza Londyn. Od brexitu w cyklu rozproszonym przyjechało już do nas z Londynu kilkanaście tysięcy osób. Teraz rozmawiamy z HSBC na temat przesunięcia do Polski ich middle office’u
Morawiecki spotkał się też z przedstawicielami Accelor Mittal, który ma huty stali w Polsce. Koncern jest zaniepokojony europejską polityką klimatyczną, która – jego zdaniem – jest groźna dla polskiego przemysłu stalowego, dlatego firma rozważa dalsze inwestycje w nowoczesne, zaawansowane technologie, które ograniczą emisję spalin. Z kolei podczas mityngu z przedstawicielami firm telekomunikacyjnych UPC zadeklarowała zwiększenie w Polsce inwestycji związanych z dostępem do szerokopasmowego internetu, m.in. w rejonach, w których dotychczas niechętnie inwestowano.
Wicepremier zauważył, że w Davos zaczęto wreszcie mówić o sprawiedliwym płaceniu podatków.
– podkreślił Morawiecki.Jeszcze trzy–cztery lata temu mówiło się o ich obniżaniu, ale okazało się, że mimo zachęt podatkowych firmy nie inwestują w gospodarkę realną, tylko gromadzą gotówkę
Dlatego teraz m.in. z wiceszefem KE Valdisem Dombrovskisem, a także z sekretarzem generalnym OECD Angelem Gurrią dyskutował o tym, w jaki sposób skonstruować system, który uszczelni płacenie podatków.
Według wicepremiera na tegorocznym forum poruszono również kwestię negatywnego wpływu nierówności społecznych na gospodarkę.
– podsumował Morawiecki.Dotychczas uważano, że wzrost gospodarczy jest najważniejszy. Tym razem w Davos często krytykowano przywiązywanie nadmiernej wagi do wzrostu PKB. Jakie korzyści odnosimy ze wzrostu, skoro jego owoce trafiają tylko do 5 proc. najbogatszych? To nie buduje równowagi i pokoju
Polski wicepremier w Davos spotkał się też z Georgem Clooney`em: