Notowania premiera Mateusza Morawieckiego systematycznie idą w górę od momentu, kiedy został szefem rządu. Dr Bartłomiej Biskup - politolog z Uniwersytetu Warszawskiego - uważa, że to niespotykane wcześniej zjawisko. "Przy końcu kadencji premierom zazwyczaj notowania gwałtownie spadały, tutaj nie mamy takiego zjawiska" - mówi.
Według sondażu CBOS przeprowadzonego w dniach 3–10 października, 41 proc. badanych zadeklarowało się jako zwolennicy rządu Mateusza Morawieckiego, 29 proc. określiło się jako jego przeciwnicy, a 25 proc. wyraziło obojętność wobec obecnego gabinetu.
Dobrze efekty pracy rządu oceniło 54 proc. badanych (wzrost o 1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania), 30 proc. (spadek o 2 pkt proc.) źle ocenia działalność rządu, a 16 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć" (wzrost o 1 pkt. proc.). Zadowolenie z faktu, że na czele rządu stoi Mateusz Morawiecki wyraziło 51 proc. ankietowanych.
Dr Bartłomiej Biskup powiedział, że jeśli chodzi o zwolenników rządu, "są to dosyć dobre notowania". Jak dodał, porównując notowania innych rządów w tym samym momencie - 41 proc. to całkiem dobry wynik.
"Powiedziałbym - średnia i powyżej średniej"
- wskazał ekspert.
Dr Biskup zwrócił również uwagę na konieczność oddzielenia notowań rządu od notowań premiera. Jak zauważył, rząd składa się z wielu osób i jego wizerunek jest "wieloelementowy".
"Tutaj notowania premiera są znacząco wyższe, nie tylko względem rządu, ale generalnie są dosyć wysokie"
- ocenił ekspert.
Zauważył również, że oceny Mateusza Morawieckiego idą do górę od momentu powołania go na premiera. Jak wskazał, początkowo Morawiecki miał ok. 30 proc., później ok. 40 proc., a od roku premier cieszy się ok. 50 proc. poparciem.
"I to są w miarę stabilne notowania polityczne"
- podkreślił politolog.
Dr Biskup komentując fakt, że 51 proc. ankietowanych wyraziło zadowolenie z tego, że na czele rządu stoi Mateusz Morawiecki, stwierdził, że to duży wynik, w stosunku do tych, jakie notowali inni premierzy.
"Przy końcu kadencji premierom zazwyczaj notowania gwałtownie spadały, tutaj nie mamy takiego zjawiska"
- zauważył dr Biskup.
"Morawiecki kojarzy się z człowiekiem od gospodarki i ta gospodarka rzeczywiście rozwija się, są dobre wskaźniki gospodarcze, więc wydaje mi się, że stąd może brać się postrzeganie samego premiera, jako czynnika stabilizującego sprawy gospodarcze i zagraniczne"
- wskazał. Zastrzegł przy tym, że na ocenę premiera częściowo składa się również duże poparcie, jakim cieszy się partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość.