Państwowa Komisja Wyborcza dokonała zestawienia frekwencji do godz. 12.00 w dużych miastach (powyżej 250 tys. mieszkańców). Frekwencyjnym liderem był do południa Białystok, gdzie do urn poszło 21,04 proc. uprawnionych do głosowania. Na drugim "biegunie" znalazł się Gdańsk, gdzie zagłosowało do 12.00 tylko 13,6 proc. uprawnionych.
W całej Polsce do godziny 12.00 frekwencja wyniosła 18,14 proc., co oznacza, że do urn wyborczych poszło do południa blisko 5,36 mln Polaków.
Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła m.in., jak wyglądała frekwencja wyborcza w dużych miastach (powyżej 250 tys. mieszkańców). Do godz. 12.00 frekwencyjnym liderem był Białystok, gdzie zagłosowało 21,04 proc. uprawnionych. Miejsce "na podium" zajęły również Warszawa - 20,66 proc, oraz Bydgoszcz - 20, 63 proc.
Najniższą frekwencję do 12.00 wśród dużych miast odnotowano w Gdańsku (13,6 proc.), Wrocławiu (18,33 proc.) oraz Szczecinie (18,53 proc.).
W pozostałych dużych miastach frekwencja do południa wyglądała następująco:
Lublin - 19,77 proc., Kraków - 19,73 proc., Poznań - 19,35 proc., Katowice - 19,00 proc. oraz Łódź - 18,98 proc.
Jak wynika z danych PKW, do 12.00 frekwencja w miastach nieznacznie przekraczała frekwencję na wsiach (18,48 proc. do 17,53 proc.).
Największy odsetek uprawnionych poszedł do godz. 12.00 do urn w największych gminach (powyżej 500 tys. mieszkańców - 20,08 proc. Najmniejszy, w gminach najmniej licznych (poniżej 5000 mieszkańców) - 17,14 proc.