Jak informowaliśmy na niezalezna.pl Muzeum Gdańska opublikowało oświadczenie dotyczące skandalicznej wystawy „Nasi Chłopcy” i odnoszących się do niej krytycznych komentarzy m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Podkreślono, że „narracja wokół wystawy bywa wykorzystywana instrumentalnie dla doraźnych celów politycznych”. Muzeum pochwaliło się też, że współautorem wystawy jest Centrum Badań Historycznych PAN w Berlinie.
Mamy jednak zwrot w sprawie, bo wygląda na to, że "instrumentalne wykorzystanie wystawy w doraźnych celach historycznych" mogło być w ogóle powodem jej powstania.
Tak zresztą ocenił to były wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski.
I wszystko jasne. Byłem właśnie na wystawie w Muzeum Gdańska na wystawie „Nasi chłopcy”. Trudno oprzeć się wrażeniu, że cała wystawa została zrobiona po to aby wybielić historię jednego człowieka - Donalda Tuska. Zresztą zobaczcie jedną z ekspozycji
– napisał na Twitterze, publikując jej zdjęcia.
A na nich... Donald Tusk, strony "Gazety Wyborczej", "Dziennika Bałtyckiego" oraz wskazanie jak "prawidłowo" rozumieć historię niesławnego dziadka z Wehrmachtu.
I wszystko jasne.
— Aleksander Jankowski #Nawrocki2025 (@AJankowski_PL) July 14, 2025
Byłem właśnie na wystawie w @muzeumgdansk na wystawie „Nasi chłopcy”.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że cała wystawa została zrobiona po to aby wybielić historię jednego człowieka - Donalda Tuska.
Zresztą zobaczcie jedną z ekspozycji.@RepublikaTV… pic.twitter.com/pOkgxc4QBl
Wystawę i jej treść potępili dotychczas m.in. prezydent Andrzej Duda, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, były szef MON Mariusz Błaszczak, czy radna Natalia Nitek-Płażyńska, która po obejrzeniu ekspozycji nazwała ją skandaliczną.