Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Hulajnogą po autostradzie. W dodatku - pod prąd!

Policjanci ze Świebodzina otrzymali wiele sygnałów od innych kierowców dotyczących 68-letniego mężczyzny, który... jechał po prąd autostradą A2 na elektrycznej hulajnodze. Co więcej - mężczyzna był pod wpływem alkoholu – przekazał st. asp. Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

Autor: Anna Zyzek

Reklama
"To mogło skończyć się tragicznie. Wobec mężczyzny zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Świebodzinie. Na autostradach nie można jeździć rowerami czy hulajnogami, motorowerami, zaprzęgami i pojazdami wolnobieżnymi oraz poruszać się pieszo"

– dodał policjant.

Jechał hulajnogą po autostradzie

Do tej niecodziennej interwencji doszło w poniedziałek (9 czerwca). Do świebodzińskiej komendy dotarły sygnały, że na poboczu autostrady znajduje się dziecko jadące na hulajnodze pod prąd. Na miejsce niezwłocznie udał się patrol.

Na miejscu okazało się, że owe "dziecko" ma 68-lat i faktycznie jedzie hulajnogą elektryczną, do tego będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie 0,31 promila. Początkowo chciał kontynuować jazdę, ale nie przekonał policjantów i został z autostrady zabrany wraz z hulajnogą.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, lubuska.policja.gov.pl, PAP
Reklama