- Jeżeli Trzaskowski mówi, by środki z programu inwestycyjnego Centralnego Portu Komunikacyjnego przeznaczyć na inne cele, to chciałbym go uświadomić, że to w większości nie będą środki z polskiego budżetu, że to będą np. środki prywatnych inwestorów, którzy będą chcieli zainwestować w lotnisko, czy środki Unii Europejskiej wspierające rozwój infrastruktury kolejowej. Tego nie da się przeznaczyć na co innego, co najwyżej możemy je stracić - powiedział dziś w TVP Info sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
Pod koniec maja Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, zwrócił się z apelem o zawieszenie flagowych inwestycji - w tym budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i przekopu Mierzei Wiślanej. Stwierdził, że budżety tych inwestycji należy przesunąć odpowiednio: z CPK - na "poduszkę antykryzysową", z przekopu - na premie dla służby zdrowia.
Dziś do tych pomysłów Trzaskowskiego odniósł się na antenie TVP Info wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK, Marcin Horała, który był gościem red. Michała Rachonia.
- Jeżeli Trzaskowski mówi, by środki z programu inwestycyjnego Centralnego Portu Komunikacyjnego przeznaczyć na inne cele, to chciałbym go uświadomić, że to w większości nie będą środki z polskiego budżetu, że to będą np. środki prywatnych inwestorów, którzy będą chcieli zainwestować w lotnisko, czy środki Unii Europejskiej wspierające rozwój infrastruktury kolejowej. Tego nie da się przeznaczyć na co innego, co najwyżej możemy je stracić. W przypadku lotniska to będą w znaczącej części inwestorzy prywatni, w przypadku linii kolejowych to będą z kolei środki unijne
- powiedział Horała.
#PakietWyborczy | @mhorala u @michalrachon o środkach na #CPK: W przypadku lotniska będą to w znaczącej części inwestorzy prywatni. W przypadku linii kolejowej - środki unijne. Trzaskowski powinien to wiedzieć. Nie wie, albo udaje, że nie wie, licząc na mało wyrobionego odbiorcę. pic.twitter.com/uEbkpcZvEO
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) June 3, 2020
- Pan Trzaskowski powinien to wiedzieć, albo nie wie, lub udaje, że nie wie, licząc na mało wyrobionego odbiorcę, któremu będzie można pokazać, jakie miliardy teraz rozdadzą - dodał.
Marcin Horała przywołał sondaż, który został zamówiony przez PO.
.@trzaskowski_ "Najważniejsze jest bezpieczeństwo i miejsca pracy. Postuluję, aby najbardziej kontrowersyjne inwestycje rządu zostały odłożone na dwa-trzy lata, przynajmniej do momentu, w którym uporamy się z epidemią."#Trzaskowski2020 pic.twitter.com/DqBy3ULJlE
— Maciej Lasek (@LasekMaciej) June 3, 2020
- Na tak postawione pytanie pewnie większość odpowie "tak", ale zrobić sondaż "czy jesteś za likwidacją PO i wypłaceniem każdemu po 10 tys.", to myślę, że znacznie więcej, nawet 99 proc. respondentów by to poparło. To bazowanie na tym, że prosty człowiek, który chodzi do pracy, ma swoje sprawy, niekoniecznie musi być na bieżąco z tematem wielkich inwestycji i pan Trzaskowski cynicznie kłamie, albo nie ma najbardziej elementarnej wiedzy i kwalifikacji do bycia prezydentem, już nie tylko Polski, ale też Warszawy, skoro nie ma zielonego pojęcia o inwestycjach - stwierdził wiceminister infrastruktury.