Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Homokomando zbiera pieniądze na "skakanie po radiowozach". A co na to policja? Reakcja poraża bezradnością

Homokomando, o którym ostatnio głośno było w kontekście wzajemnych zarzutów o molestowanie seksualne i przemoc, znów postanowiło zaistnieć w przestrzeni publicznej. Okazało się, że organizacja obiecała sympatykom, że będzie "skakać po radiowozach". Nawet specjalnie na ten cel grupa zbiera fundusze. O komentarz portal niezalezna.pl poprosił insp. Katarzynę Nowak, rzecznik Komendy Głównej Policji. Jest zdumiewający. "Na tym etapie nie ma tam nawoływania do popełnienia przestępstwa. Co innego, gdyby to było pod hasłem "chodźmy zniszczyć radiowozy" - stwierdziła. Czyli mundurowi będą czekać, aż Homokomando rozwali im radiowozy! Możemy się czuć bezpieczni...

Skandaliczny apel Homokomanda: zamierzają dewastować własność publiczną.
Skandaliczny apel Homokomanda: zamierzają dewastować własność publiczną.
FB/Homokomando - FB/Homokomando

O wpłatach na swoją działalność Homokomando przypomniało w sobotę po południu, opublikowawszy post zilustrowany zdjęciem aktywistów atakujących policyjny radiowóz.

Aktywiści wraz z ich szefem, Linusem Lewandowskim, przyznali wprost, że ich walka o prawa LGBT sprowadzać będzie się... do dewastacji policyjnych radiowozów.

Jak trzeba skakać, to skaczemy. Przekaż 1,5% podatku na walkę o prawa LGBTów - tak, jak trzeba. Organizacja: Homokomando ([tu numer - red.]). Cel szczegółowy: radiowozy

– ogłosiła organizacja.

Komentarz rzecznik Komendy Głównej Policji

Z zapytaniem, czy policja zamierza zareagować na tego rodzaju akcję, czy wręcz prowokację, portal Niezalezna.pl zwrócił się do insp. Katarzyny Nowak, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Odpowiedź wręcz poraża bezradnością.

Na tym etapie nie ma tam nawoływania do popełnienia przestępstwa. Co innego, gdyby to było pod hasłem "chodźmy zniszczyć radiowozy". Na tym etapie raczej należałoby się przyjrzeć samej zbiórce i organizacji. Jeżeli cel zbiórki, który wskazuje podmiot, jest sprzeczny z prawem, należy taką zbiórkę zweryfikować 

– zaznaczyła insp. Nowak.

Twierdzi równocześnie, że policja nie weryfikuje legalności zbiórek, podobnie jak i jej celów. Zauważyła jednak, że "nie można sobie przecież uruchomić zbiórki np. na wynajęcie zabójcy", gdyż cel zbiórki musi być zgodny z prawem.

Natomiast oczywiście dla nas, policjantów, to jest przykre i niezrozumiałe, że ktoś przewiduje taką formę - sama nie wiem, jak to nazwać - odwetu na policji? My nigdy nie jesteśmy przeciwnikiem społeczeństwa, ale na pewno każde zachowania naruszające obowiązujące prawo będziemy ścigać, bo to jest naszym obowiązkiem. Nie można mieć do nas pretensji, że działamy w oparciu o obowiązujące przepisy prawa i wymagamy ich przestrzegania

– wyjaśniła funkcjonariusz.

Insp. Nowak zastrzegła, że "jeżeli ktokolwiek miałby pomysł niszczenia radiowozów, to po pierwsze na pewno będziemy to ścigać, a po drugie - nasze policyjne mienie, czy to jest radiowóz, czy laptop służbowy czy też mundur - pochodzą ze środków publicznych, z budżetu Państwa".

Dlatego takie działanie to zwyczajny brak szacunku poniekąd dla swoich pieniędzy. Jest to jednak kwestia wtórna. Na tym etapie jest to sprawa dla podmiotu, który wydał zgodę na zarejestrowanie takiej zbiórki

– powiedziała rzecznik KGP.

Insp. Nowak wyjaśniła, że jeśli ktokolwiek postanowi celowo niszczyć cudzą, w tym także policyjną własność, podlega odpowiedzialności za zniszczenie albo uszkodzenie mienia, a taki czyn jest ścigany przez policję. Nadmieniła też, że bardzo zależy jej na tym, żeby "społeczeństwo miało świadomość, że Policja nie jest przeciwnikiem obywateli".

Niezależnie od poglądów, które znajdują wyraz na wszystkich manifestacjach czy zgromadzeniach - my jesteśmy tam właśnie dla dobra obywateli, dla bezpieczeństwa wszystkich, którzy biorą udział w demonstracjach. Pamiętajmy, że demonstranci to często przedstawiciele antagonistycznie nastawionych stron, zgromadzeniom towarzyszą emocje, które czasami górują nad rozsądkiem. Naszym zadaniem jest zadbanie o to, by każdy mógł bezpiecznie korzystać ze swoich konstytucyjnych praw, ale pamiętajmy, że nie jest to wolność bezgraniczna i Policja jest zobowiązana pociągać do odpowiedzialności tych, którzy naruszają przepisy prawa

– tłumaczyła insp. Nowak.

 



Źródło: niezalezna.pl, Facebook

#homokomando #policja

JG