Grabiec pytany w TVP1, jak Rafał Trzaskowski zamierza budować ruch obywatelski, podkreślił, że „Trzaskowski uzyskując ogromne poparcie w II turze wyborów prezydenckich ma mandat do tego, żeby tworzyć szerszą strukturę, zachęcać ludzi, którzy do tej pory nie angażowali się politycznie i nie chcą być członkami partii politycznej, do aktywności w życiu publicznym”. Jednocześnie zwrócił uwagę, że „ruchy społeczne Szymona Hołowni i Rafała Trzaskowskiego mogą się uzupełniać”. Jest jeden warunek: „Nie będziemy się zajmować sami sobą i wzajemnymi walkami” - ujawnia rzecznik PO Jan Grabiec.
Dopytywany, czy PO nie konsumuje pomysłu Szymona Hołowni o stworzeniu ruchu obywatelskiego podobnego do „Polski 2050”, zaznaczył, że „nikt nie ma patentu na ruch społeczny”.
Przecież PO powstawała jako stowarzyszenie, ruch, zanim została zarejestrowana jako partia polityczna, a dzisiaj Szymon Hołownia mówi o tym, że chce zarejestrować partię polityczną, więc właściwie powtarza to, co robiła PO 20 lat temu. Nie obrażamy się na to. Rozumiem, że droga, którą wybrała wcześniej PO, jest atrakcyjna dla Hołowni. Mamy nadzieję, że na końcu się spotkamy. Wiadomo, że ruch społeczny nie jest w stanie zastąpić partii politycznej. Nie ma demokracji bez partii politycznych, one są niezbędne, by wyrażać opinie, stanowiska różnych grup społecznych, tych, którzy ją popierają.
- tłumaczy rzecznik PO.
Zdaniem Grabca „oddolna energia społeczna sprawia, że ludzie oczekują od Trzaskowskiego, że zrobi coś więcej niż będzie funkcjonować w ramach partii politycznej”.
Oddolna energia ma znaleźć ujście w tym ruchu, co nie jest żadną konkurencją wobec Szymona Hołowni, bo wiem, że tam (w ruchu „Polska 2050”) też są ludzie, którzy chcą działać wraz z Szymonem Hołownią. Tu (ruch Nowa Solidarność) są inni ludzie, którzy chcą działać z Trzaskowskim. To wszystko może się uzupełniać, o ile nie będziemy się zajmować sami sobą i wzajemnymi walkami, ale będziemy się zajmować pozytywna promocją programu tego czy innego ruchu.
- podkreślił polityk.
Hołownia ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że gdyby znalazł się w II turze wyborów z prezydentem Andrzejem Dudą, wygrałby je. Stwierdził też, że jego ruchowi - Polska 2050 - bliżej jest do ewentualnych koalicji na poziomie lokalnym, z komitetami samorządowymi, niż z partiami.
Natomiast Grabiec ocenił, że konsolidacja opozycji będzie w przyszłości niezbędna. Rzecznik PO znalazł nawet specjalną funkcję dla Szymona Hołowni. Przekonuje, że może być on jedną z ważniejszych postaci sceny politycznej. Jak zaznaczył, PO jest zainteresowana bliską współpracą.