Wygląda na to, że bonem turystycznym zajmiemy się na najbliższym posiedzeniu – powiedział w Szczecinie marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Zaznaczył, że izba wyższa parlamentu podejdzie do ustawy poważnie i zaproponuje zmiany.
Bon turystyczny to cenna inicjatywa – wskazał w niedzielę podczas konferencji prasowej w Szczecinie marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Zaznaczył jednak, że poseł Ireneusz Raś, a także senatorowie Marcin Bosacki i Janusz Gromek złożyli "bardziej kompleksowy projekt, i to dużo wcześniej", dotyczący czeku turystycznego, który – jak ocenił Grodzki – lepiej podniósłby branżę turystyczną po okresie zamrożenia.
Zapytany o to, czy można się spodziewać, że Senat na najbliższym posiedzeniu 1 i 2 lipca zajmie się bonem, odpowiedział, że "wygląda na to, że bonem turystycznym zajmiemy się na tym posiedzeniu".
Aczkolwiek z racji tej krotochwilnej atmosfery w Sejmie znowu będziemy musieli podejść do tego na poważnie i ten bon poprawić
– dodał.
Dopytywany o to, jakie mogłyby być zmiany w ustawie, marszałek Grodzki stwierdził, że nie może tego obecnie określić.
"Nie wiem teraz, jaka będzie decyzja, bo czeka nas posiedzenie komisji, czekają nas rozmowy, a już wcześniej odbyło się duże wysłuchanie branży turystycznej w Senacie (…) i dopiero wtedy senatorowie będą zgłaszać ewentualne poprawki i będziemy myśleć nad finalnym kształtem tej ustawy tak, jak to się powinno odbywać"
– powiedział Grodzki.