Porozumienie wchodzi w skład Zjednoczonej Prawicy, która stawia na wartości konserwatywne i cywilizację opartą na chrześcijańskim systemie wartości. Tym większe zdziwienie budzą słowa, które padły dziś na konwencji partii Jarosława Gowina. Internauci porównują go do... Szymona Hołowni.
Sobotnia konwencja Porozumienia miała charakter programowy. Wystąpili podczas niej oprócz lidera - wicepremiera Jarosława Gowina, także ministrowie i posłowie partii, którzy prezentowali pomysły ugrupowania w takich obszarach, jak ochrona zdrowia, mieszkalnictwo, klimat i ochrona środowiska. Podczas konwencji zapowiedziano również kolejne konwencje tematyczne oraz kongres programowy, który ma się odbyć pod koniec maja w Warszawie.
Na konwencji ogłoszono współpracę z posłami Lechem Kołakowskim i Agnieszką Ścigaj. Nie to wzbudziło jednak największe emocje odbiorców. Padły bowiem zaskakujące słowa o... Kościele.
- Opowiadamy się za przyjaznym rozdziałem Państwa od Kościoła, bo kiedy my, politycy, mieszamy się w sprawy Kościoła, to traci na tym wspólnota chrześcijańska. Polityka jest domeną ludzi świeckich
- powiedział Jarosław Gowin.
Podobny postulat od wielu miesięcy głosi Szymon Hołownia - niegdyś uważany za katolickiego publicystę. Nic dziwnego, że pojawiły się skojarzenia z ruchem Polska 2050:
Wprost z Hołownii. Ten sam kurs. Zaproście na listy Lempart. Ona też o to walczy.
— RdzennyKujawiak (@RdzennyKujawiak) April 17, 2021
Gościnny występ Hołowni na konwencji Porozumienia.
— Przemek Stepien (@stepien_przemek) April 17, 2021
Hmm... ale wiecie, że Kościół to wspólnota wiernych. Zakładam, że to wiecie...
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) April 17, 2021
więc zapytam wprost, zamierzacie dyskryminować katolików?