Przed południem prof. Małgorzata Gersdorf urządziła sobie spotkanie z gośćmi zza granicy. Przybyła szefowa Amnesty International, a w planie sa jeszcze spotkania m.in. z przewodniczącym Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa oraz prezesem Sądu Najwyższego Holandii.
Rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski wyjaśnia, że dzisiejsze wizyty gości z zagranicy z prof. Gersdorf są wyrazem poparcia dla niej.
- To, czy goście z zagranicy przyjmują przejście prezes Gersdorf w stan spoczynku okaże się podczas dzisiejszych spotkań. Ale ja rozumiem, że skoro umawiają się dzisiaj, a ta sytuacja jest znana także na świecie, to jest to wyraz poparcia dla niej, dla tego rozumienia konstytucji i zasad praworządności, jakie prezentuje - powiedział Laskowski.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym sędziowie ci od środy według ustawy przestali pełnić swe funkcje. Mogą oni dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
W Sądzie Najwyższym oświadczenia dotyczące woli pozostania na stanowisku z powołaniem na podstawę prawną nowej ustawy o SN złożyło dziewięciu sędziów. Natomiast w siedmiu kolejnych oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP, nie dołączyli także zaświadczeń o stanie zdrowia. Oświadczenia - zgodnie z przepisami - będzie opiniowała Krajowa Rada Sądownictwa, a następnie prezydent będzie podejmował decyzje.
Z kolei 11 sędziów SN - w tym I prezes Małgorzata Gersdorf - nie złożyło takich oświadczeń. Gersdorf twierdzi, że „stanowisko prezesa SN, niezależnie od tego, kto by nim był, ma kadencyjność określoną w konstytucji” i kadencyjność ta „nie podlega dyskusjom i zmianom ustawowym”.
Zgodnie z komunikatem Kancelarii Prezydenta od środy, z mocy ustawy, a nie decyzji I Prezesa Sądu Najwyższego, pracami SN kieruje sędzia Józef Iwulski, Prezes SN kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Tymczasem do Sądu Najwyższego wpłynęły pisma prezydenta Andrzeja Dudy skierowane do 15 sędziów, w tym I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Prezydent zawiadamia sędziów o przejściu w stan spoczynku.
- Są to zawiadomienia. Prezydent na podstawie art. 39 w związku z art. 111 par. 1 ustawy o SN zawiadamia, że datą przejścia w stan spoczynku jest dzień 4 lipca. To są de facto pisma jednozdaniowe - mówi Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.