10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Gdula o "obrzydliwej kampanii". Posła Lewicy wciąż bulwersuje plakat z dzieckiem i sercem

Wizerunek dziecka i serca w reklamie pro-life wciąż jest solą w oku dla posła Lewicy Macieja Gduli. W internetowym wydaniu "Krytyki Politycznej" Gdula stwierdził, że to "obrzydliwa kampania", pisał o "torturach" i swojej interwencji w Krakowie, którą - jak ujawniliśmy - dość znacznie przekoloryzował.

Maciej Gdula
Maciej Gdula
fot. A. Mimier / Niezalezna.pl; By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=83847208;

Reklamy hospicjów perinatalnych podziałały na polityków Lewicy jak płachta na byka. Krzysztof Śmiszek billboardy z dzieckiem i sercem nazwał "paskudnymi", z kolei jego kompan z Sejmu Maciej Gdula postanowił nawet walczyć z tym wizerunkiem na krakowskich autobusach. Gdula nie poddaje się i dziś na łamach "Krytyki Politycznej" - jak sama nazwa wskazuje - krytykuje wizerunek dziecka i serca, pisząc:

"Czerwone serduszko, a w środku rozwinięty płód – miliony Polek i Polaków widzieli już te plakaty. Na części z nich znalazło się jeszcze hasło „Jestem zależny, ufam Tobie” oraz informacja o hospicjach perinatalnych. Osobom przyzwyczajonym do tego, że środowiska antyaborcyjne zazwyczaj posługują się obrazami krwawych strzępów tkanek, może się wydawać, że kampania z płodem w sercu to jednak jakiś postęp. Ale jest wręcz przeciwnie: mamy do czynienia z jedną z najbardziej natarczywych i obrzydliwych kampanii społecznych w historii"

"Kontrola" w Krakowie

Poseł Lewicy postanowił też wspomnieć swoją akcję w Krakowie, gdzie podjął interwencję po tym, jak nie spodobały mu się reklamy hospicjów perinatalnych na autobusach komunikacji miejskiej.

- Magistrat przyjął nasze argumenty i zapowiedział kontrolę w MPK. Prawdopodobnie akcja reklamowa nie będzie rozszerzana, a istniejące grafiki powiszą na autobusach tylko do końca lutego

- napisał Gdula. 

Jednak, jak ujawnił portal Niezalezna.pl, słowo "kontrola" w tym przypadku jest absolutnym nadużyciem. Dowiedzieliśmy się, że ratusz zwrócił się do spółki odpowiadającej za reklamy na autobusach o wyjaśnienie potrzebne do udzielenia odpowiedzi na interpelację posła. Jednak na ten moment nie ma żadnych wytycznych, dotyczących tego, jakie reklamy mogą się znajdować, a jakich nie powinno być, na autobusach komunikacji miejskiej w Krakowie.

Gdula o "torturach"

Posłowi Gduli reklama zawierająca dziecko i serce kojarzy się... z polityką.

- Otóż ta zmasowana kampania, finansowana przez potentata produkcji okien Mateusza Kłoskę, jest częścią wielkiej ofensywy prawicy, której najważniejszym „osiągnięciem” było na razie doprowadzenie do niemal całkowitego zakazu aborcji w Polsce

- napisał.

W kolejnych wersach Gdula stwierdza, że "nie da się tego określić inaczej niż usankcjonowanie w polskim prawie tortur", a plakaty "z płodem wpisanym w serce" przedstawiają - według lewicowego polityka - "nieprawdziwy obraz płodu".

 



Źródło: Krytyka Polityczna, niezalezna.pl

#Maciej Gdula

albicla.com@michalkowalczyk