Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Gawłowski prawie we łzach udziela wywiadu. Internauta celnie: Sawicka była lepsza. WIDEO

Stanisław Gawłowski, wypuszczony z aresztu prominentny działacz PO udzielił wywiadu Onetowi. Rozmawiał z nim Kamil Dziubka, ten sam, z którym polityk poklepywał się po plecach na sejmowym korytarzu. Gawłowski tak się wzruszył, że niemal rozpłakał się przed kamerą. \"Idą na Sawicką\" - skomentował jeden z internautów.

Stanisław Gawłowski
Stanisław Gawłowski
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Sąd Apelacyjny w Szczecinie odrzucił dziś zażalenie prokuratury na decyzję o warunkowym tymczasowym areszcie dla Stanisława Gawłowskiego. Poseł PO może pozostać na wolności.

CZYTAJ TEŻ: Gawłowski pozostanie na wolności - zadecydował sąd. I przyznał: „Istnieje obawa matactwa”

Wzruszony Gawłowski dał się namówić na wywiad dla Onet.pl. Co ciekawe, dziennikarzem, z którym rozmawiał, był Kamil Dziubka - ten sam, z którym polityk PO uciął sobie kiedyś pogawędkę na sejmowym korytarzu.

#Gawłowski i dziennikarz Onetu @KamilDziubka (via https://t.co/JpWm30jS25) pic.twitter.com/APkDwqwNnW

— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 16 kwietnia 2018

Dziś na Twitterze opublikowano fragment rozmowy. Jest gra na emocjach. Gawłowski opowiada o swojej starej matce, która namawiała go, by modlił się za Ziobrę i Kaczyńskiego. "Bo musisz wybaczyć" - relacjonuje polityk. Zbliżenie kamery na twarz i załzawione oczy.

A ja nie chciałem im wybaczać

- stwierdza działacz PO.

Potem się już modliłem. Za nich też

- kończy.

Internauci szybko wyczuli intencje autorów rozmowy.

idą na Sawicką https://t.co/tDm69vVXjO

— tweetu-pitu (@RobertTekieli) 26 lipca 2018

Przypomnijmy, Beata Sawicka, to polityk PO złapana na gorącym uczynku przyjęcia łapówki, którą prawomocnie uniewinnił sąd.

Ciekawe są też inne komentarze.

Na prośbę grupy Ringier Axel Springer (dostałem 24-stronnicowe pismo w tej sprawie) informuję, że dziennikarze Onet nie są w żaden sposób zaangażowani emocjonalnie w obronę Stanisława Gawłowskiego, czego najlepiej dowodzi poniższy materiał wideo.

Źródło: @KamilDziubka pic.twitter.com/NPdiDXrzsn

— Samuel Pereira (@SamPereira_) 26 lipca 2018

A może żeby mama nie przeżywała to trzeba było nie kraść? Jakoś przestępcom najprostsze rozwiązania nie chcą przyjść do głowy. Ja się w każdym bądź razie przy tym wywiadzie nie poryczałem.

— Marek Czerwiński (@marek_recma) 26 lipca 2018

Za to kino oskar, ale Sawicka była lepsza

— Arek Mąkowski (@yakuzza86) 26 lipca 2018

Cyrk ? płacze że dał się złapać ?nie wierzę mu za grosz dlatego potrzebna im ta nadzwyczejna kasta sędziów żeby dalej cieszyć się z kradzionych pieniędzy

— Urszula Matyka (@urszula_matyka) 26 lipca 2018

Niech mu Tuleya zasadzi 5 000 000 zl odszkodowania za traktowanie jak w najbardziej ponurym okresie stalinizmu.

— Mister Mario Bott (@BottMister) 26 lipca 2018

Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował 11 lipca o przedłużeniu aresztu tymczasowego dla Stanisława Gawłowskiego, uznał jednak, że możliwe jest uchylenie tego środka po wpłacie 500 tys. zł poręczenia majątkowego. Rodzina Gawłowskiego wpłaciła pół miliona złotych kaucji 12 lipca. Tego samego dnia poseł PO wyszedł z aresztu, w którym przebywał od połowy kwietnia br.

Gawłowski został zatrzymany w szczecińskiej delegaturze Prokuratury Krajowej 13 kwietnia br., w której stawił się bez wezwania. Przedstawiono mu pięć zarzutów, w tym trzy korupcyjne. O areszcie zdecydował dwa dni później szczeciński sąd rejonowy, a sąd okręgowy podtrzymał tę decyzję mimo zażaleń posła i jego pełnomocników.

Zarzuty dotyczą okresu, w którym pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska za czasów PO-PSL. Gawłowski – według prokuratury – miał przyjąć wtedy co najmniej 175 tysięcy złotych w gotówce, a także dwa zegarki o łącznej wartości prawie 26 tysięcy złotych. Zarzuty te związane są ze śledztwem prowadzonym od 2013 r. w sprawie tzw. "afery melioracyjnej", dotyczącej nieprawidłowości przy inwestycjach w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Gawłowski miał też nakłaniać do przyjęcia łapówki w wysokości co najmniej 200 tys. zł, ujawnić informacje niejawne i dopuścić się plagiatu pracy doktorskiej.

Prokuratura chce postawić posłowi kolejne zarzuty: korupcyjny i prania brudnych pieniędzy. Związane są z apartamentem w Chorwacji, który Gawłowski miał przyjąć od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. Od tego samego przedsiębiorcy polityk miał przyjąć też 100 tys. zł łapówki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chorwacki notariusz usłyszy zarzuty? Chodzi o Gawłowskiego i apartament

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Stanisław Gawłowski #PO #Beata Sawicka

redakcja