Dość niespodziewana przygoda spotkała dwóch Francuzów, którzy wybrali się w rejs po Europie. Ich podróż wyremontowaną, 100-letnią barką zakończyła się... na Kanale Bydgoskim. Powodem był remont śluzy Okole w Bydgoszczy, a konkretnie opóźnienia w realizacji prac przy inwestycji.
Eric Jochum i Gauthier Mear w maju tego roku rozpoczęli swoją wielką przygodę. Przez dwa lata remontowali starą, niemal stuletnia barkę, którą wyruszyli w rejs po Europie, startując z Paimpol we francuskiej Bretanii.
Dwaj Francuzi wzdłuż północnych wybrzeży Francji dopłynęli do Dunkierki, a następnie kierowali się na wschód, docierając aż do Kopenhagi, a potem - do Gdańska, gdzie wpłynęli na Wisłę.
Przez Kanał Bydgoski próbowali dostać się do Noteci, a następnie płynąć w stronę Berlina. Niestety, w Bydgoszczy ich rejs został przerwany.
Powodem był przeciągający się remont śluzy Okole na Kanale Bydgoskim. O opóźnieniach przy inwestycji francuscy podróżnicy nie wiedzieli. Oddanie śluzy po remoncie miało nastąpić 1 października, jednak obecnie mówi się, że stanie się to dopiero wiosną 2019 r.
Gauthier Mear zdecydował, że przez najbliższe miesiące pozostanie w Bydgoszczy i będzie obserwować, "jak żyją Polacy i jak wygląda zima w Polsce". Dostał już propozycję pracy od jednej z firm. Eric Jochum zdecydował się wrócić do Francji