Papież Franciszek powiedział dziś, że jest "głęboko poruszony" sytuacją w Syrii i zaapelował do rządzących o wysiłki, by górę wzięła sprawiedliwość i pokój. Rozmawiał on również ze swoim odpowiednikiem z Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchą Cyrylem.
Zwracając się do wiernych w czasie spotkania na południowej modlitwie Regina coeli w Watykanie Franciszek podkreślił:
"Jestem głęboko poruszony obecną sytuacją na świecie, gdzie mimo narzędzi, które są do dyspozycji wspólnoty międzynarodowej, trudności sprawia uzgodnienie wspólnych działań na rzecz pokoju w Syrii i innych regionach świata. Modląc się nieustannie o pokój zachęcam wszystkie osoby dobrej woli, by czyniły to samo. Ponownie apeluję do wszystkich odpowiedzialnych polityków o to, by przeważyła sprawiedliwość i pokój"
- dodał papież.
W sobotę Papież Franciszek rozmawiał z Patriarchą Cyrylem, o czym poinformował rosyjski duchowny. “Wyraziliśmy wspólne zaniepokojenie sytuacją w Syrii; rozmawialiśmy między innymi o tym, że chrześcijanie powinni wpłynąć na sytuację w taki sposób, aby zatrzymać przemoc, aby wojna została przerwana” - powiedział Cyryl.
Patriarcha wyjaśnił, że rozmowa odbyła się z inicjatywy rosyjskiej Cerkwi i że w dialogu wzięli udział również zwierzchnicy Kościołów prawosławnych na Bliskim Wschodzie. Każdy z rozmówców wyraził pragnienie, by konsultacje trwały dalej i by w jakiś sposób zatrzymać rozlew krwi - powiedział Cyryl. Jak dodał, do dalszych kontaktów może dojść w najbliższych dniach.
Patriarcha zaznaczył, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna będzie kontynuować konsultacje z Kościołem rzymskokatolickim w celu przerwania przelewu krwi w Syrii
Połączone siły lotnictwa amerykańskiego, brytyjskiego i francuskiego przeprowadziły nad ranem w sobotę serię nalotów w Syrii w ramach akcji odwetowej za użycie broni chemicznej 7 kwietnia w Dumie we Wschodniej Gucie, na wschód od Damaszku. O ten atak kraje zachodnie oskarżają siły reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Koalicja zbombardowała obiekty w Damaszku i na zachód od miasta Hims. USA zapewniły, że nie ma doniesień o tym, by naloty spowodowały ofiary wśród cywilów.