Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Fatalny stan Polskiej Agencji Kosmicznej. Sygnaliści alarmują: Sytuacja jest niezwykle poważna

Od wiosny 2025 r. Polska Agencja Kosmiczna boryka się z poważnym chaosem organizacyjnym, brakiem spójnej wizji rozwoju i pogłębiającym się kryzysem kadrowym - alarmują sygnaliści. Do części osób związanych z branżą kosmiczną trafiło pismo, w którym opisano sytuację w rządowej agencji. Z treści listu wynika, że nie dzieje się w niej najlepiej.

O piśmie sygnalistów poinformował Karol Wójcik, autor bloga "Z głową w gwiazdach". W cytowanym przez niego liście czytamy m.in. o zwolnieniach doświadczonych pracowników, "w tym rzecznika prasowego i dyrektora Departamentu Promocji i Informacji tuż przed rozpoczęciem misji IGNIS", co "spowodowało utratę ciągłości komunikacyjnej i znacząco obniżyło jakość przekazu dotyczącego misji".

"Rola POLSA w obszarze komunikacji i promocji misji polskiego astronauty została sprowadzona do minimum, co skutkowało utratą szansy na wykorzystanie tego wydarzenia do wzmocnienia pozycji Polski w europejskim i światowym sektorze kosmicznym"

– podają pracownicy.

Sygnaliści alarmują, że "sytuacja jest niezwykle poważna, ponieważ POLSA utraciła zdolność i w zakresie współpracy z kimkolwiek". -  Brak decyzji w zakresie współpracy międzynarodowej, w tym niepodpisanie umowy o współpracy polsko-japońskiej, spowodował zaprzepaszczenie potencjalnych kontraktów o wartości wielu milionów złotych dla polskiego przemysłu kosmicznego - podkreślają. 

Piszą też o nieobecności polskiej delegacji na spotkaniu sygnatariuszy Artemis Accords podczas Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego (IAC) w Sydney. Ich zdaniem doprowadziło to do "faktycznego wycofania Polski z międzynarodowego dialogu dotyczącego rozwoju technologii kosmicznych". - Odmowa zaproszenia Sławosza Uznańskiego na IAC oraz brak organizacji tzw. „post-flight tour”, który ostatecznie zainicjowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dodatkowo pogłębiły wizerunkowy kryzys Agencji - dodają.

"W środowisku naukowym, przemysłowym i popularyzatorskim narasta przekonanie o braku kompetencji obecnego kierownictwa POLSA, braku decyzyjności oraz lekceważącym podejściu do przedstawicieli sektora. Prezes Wachowicz nie tylko zwleka ze spotkaniami, ale przychodzi na nie merytorycznie nieprzygotowana. W innych sytuacjach odwołuje swoją obecność"

– wyliczono w liście.

"Dzisiejszy mail - jakkolwiek mocny w formie - jest dla mnie potwierdzeniem tych sygnałów, które od miesięcy do mnie docierały i o których Wam mówiłem. Teraz czas na fakty, przejrzystość i odpowiedzialność - i przede wszystkim na szybkie działania naprawcze, żeby polski sektor kosmiczny nie płacił za błędy komunikacyjne i organizacyjne ceną utraconych szans"

– komentuje Wójcik.

 

Źródło: niezalezna.pl, spidersweb.pl, Z głową w gwiazdach