Udziały w rafinerii Lotosu obejmie Saudi Aramco, część stacji Lotosu kupi MOL, a logistykę paliw - Unimot - poinformował PKN Orlen podczas konferencji prasowej. - Jest to całkowite oderwanie się od postsowieckiego podziału stref wpływu w imporcie ropy naftowej, bo partnerem strategicznym już nie jest Rosja, a staje się Arabia Saudyjska - powiedział w TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
Koncern poinformował w środę, że Saudi Aramco kupi udziały w rafinerii Lotosu, MOL 417 stacji Lotosu, a Unimot - bazy paliw. Cena w przedwstępnej umowie za udziały w Lotos Asfalt, jaką ma zapłacić Aramco, ustalona na ok. 1,15 mld zł.
PKN Orlen podał też, że kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji. Cena, jaką PKN Orlen ma zapłacić za 144 stacje na Węgrzech i 41 stacji na Słowacji, to ok. 229 mln euro.
Przede wszystkim wbrew temu co mówią, jest to całkowite oderwanie się od postsowieckiego podziału stref wpływu w imporcie ropy naftowej, bo partnerem strategicznym już nie jest Rosja, a staje się Arabia Saudyjska
- powiedział w TVP Info Tomasz Sakiewicz.
Saudi Aramco jest największym koncernem naftowym na świecie, ale też największym dostawcą ropy. I wraz z podpisaniem umowy z w tej chwili największym polskim koncernem, zaczyna się strategiczna współpraca z Arabią Saudyjską w dostawach ropy, która nam gwarantuje niezależność od rosyjskich dostaw
- podkreślił.
Paradoksalnie również wejście MOLu do Polski oznacza, że oni też będą handlować arabską ropą, bo tak logistyka nakazuje. Wiadomo, że łatwiej kupić z baz paliwowych, które się znajdują w Polsce, niż przywozić z Węgier, czy z Rosji. To jest też wciągnięcie MOLu, który zerkał jednym okiem w kierunku Rosji, we współpracę z innymi partnerami, niż rosyjskimi, czyli całkowite przekierowanie wektorów paliwowych
- zauważył redaktor Sakiewicz.
Widzieliśmy, że Donald Tusk chciał to zatrzymać twierdząc, że to jest wypychanie nas w ręce Rosjan no i stało się dokładnie odwrotnie. Dzisiaj zakończyliśmy rosyjskie wpływy w naszym regionie. Nie dość, że powstaje silny koncern zdolny do wielkich zakupów i jest partnerem dla tych największych i jeszcze wchodzi we współpracę strategiczną z Saudi Armaco
- dodał.