Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski pytany o powrót dzieci do szkół powiedział, że jest niemal pewne, że dzieci pierwszego września wrócą do nauki stacjonarnej.
Niedzielski na antenie RMF FM przyznał, że „prawdopodobieństwo takiego scenariusza, że dzieci idą i zaczynają naukę w stacjonarnym trybie jest bliskie 100 proc”.
To, jak długo potrwa nauka stacjonarna, zależy od poziomu wyszczepienia – zaznaczył szef resortu.
Jeżeli poziom wyszczepienia w danej szkole będzie większy, to prawdopodobieństwo rozprzestrzeniania się koronawirusa - wariantu delta – bo on jest już dominantą w naszych badaniach – jest o wiele mniejsze.
- mówił Niedzielski.
Jak zaznaczył, podejmowanie decyzji powinno być w reakcji na sytuację epidemiczną, która w tej chwili nie upoważnia do wprowadzania daleko dolegliwych rozwiązań.
Niedzielski powiedział, że czarny scenariusz mówi o 15 tys. zakażeń w październiku.
Zakładamy, że liczba hospitalizacji będąca pochodną zakażeń będzie o 40 – 50 proc. mniejsza niż była w trzeciej fali. System ochrony zdrowia będzie w mniejszym stopniu narażony na przeciążenia.
- mówił minister.