Spłynęła ostatnia pozytywna, warunkowa opinia językowa o drugim podręczniku do historii i teraźniejszości - ujawnił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Dotychczas jedyny podręcznik, autorstwa prof. Roszkowskiego, stał się przedmiotem zmasowanego ataku.
Szef MEiN, Przemysław Czarnek, pytany był na konferencji prasowej w siedzibie MEiN o dopuszczenie do użytku szkolnego drugiego podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość.
- Z tego, co mi wiadomo, spłynęła ostatnia opinia pozytywna, warunkowa językowa, ale wydawnictwo jest w kontakcie z rzeczoznawcami - zarówno tymi merytorycznymi, którzy mieli uwagi, jak i tymi językowymi i w moim przekonaniu, w bardzo krótkim czasie te wszystkie uwagi zostaną uwzględnione w sposób przynajmniej satysfakcjonujący dla rzeczoznawców i będziemy mieli zgodę na kolejny podręcznik
- powiedział minister edukacji i nauki.
Do tej pory resort dopuścił tylko jeden podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość - autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego "Historia i teraźniejszość. 1945-1979", który ukazał się nakładem wydawnictwa Biały Kruk.
Odnosząc się do ataków związanych z podręcznikiem prof. Roszkowskiego, minister edukacji i nauki podkreślił, że jeden podręcznik, który został zgłoszony najwcześniej przez Biały Kruk, uzyskał zgodę ministerstwa po czterech opiniach. Ale jeden z fragmentów z niego zniknie, po medialnej burzy rozpętanej również przez wielu polityków.
- Teraz będzie nie tyle poprawiany, co z uwagi na wykorzystanie nikczemne i bezczelne przez Donalda Tuska i jego współpracowników dzieci poczętych metodą in vitro do brudnej gry politycznej, w ochronie tych dzieci usuwa się fragment, który został absolutnie zniekształcony i skrzywiony na potrzeby gry politycznej
- powiedział wczoraj Przemysław Czarnek w Telewizji Republika, dodając, że do historii i teraźniejszości mają być trzy podręczniki do wyboru.