Dzisiaj obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. W tym roku przypada 75. rocznica wyzwolenia obozu w Dachau i 50. rocznica utworzenia Kaplicy Wdzięczności i Męczeństwa - poinformował biskup kaliski Edward Janiak.
- Zjednoczmy się duchowo w uwielbieniu Boga za wielkie dzieła, których dokonał przez przyczynę św. Józefa w życiu księży więźniów obozu Dachau
- zaapelował bp Janiak.
29 kwietnia w Narodowym Sanktuarium św. Józef w Kaliszu o godz. 12.00 będzie miała miejsce uroczysta Eucharystia – poprzedzona słowem wprowadzającym o godz. 11.30 – sprawowana przez arcybiskupa seniora archidiecezji wrocławskiej Mariana Gołębiewskiego. Po mszy św. nastąpi poświęcenie Kaplicy i Muzeum Księży Dachauowczyków po zakończonych niedawno pracach remontowo-konserwatorskich.
Bp Janiak przypomniał, że niemiecki obóz koncentracyjny w Dachau na północ od Monachium, od końca 1940 roku był miejscem docelowym dla duchownych aresztowanych przez władze hitlerowskie w różnych krajach podbitych przez III Rzeszę. Z Polski w tym miejscu kaźni przebywało łącznie 1773 księży, zakonników i kleryków, spośród których tylko 818 doczekało chwili oswobodzenia obozu w kwietniu 1945 roku. W dniu 22 kwietnia 1945 roku uroczystym Aktem oddali się oni w imieniu swoim i pozostałych współwięźniów w opiekę św. Józefowi Kaliskiemu i tydzień później – 29 kwietnia – zostali ocaleni z obozowej niewoli przez niewielki oddział patrolowy armii amerykańskiej.
- Ponieważ stało się to niespodziewanie, na dwie godziny przed likwidacją obozu i na kilkanaście godzin przed atakiem na KL Dachau planowanym przez dowództwo amerykańskie, fakt wcześniejszego wyzwolenia obozu uznany został przez więźniów za szczególną łaskę otrzymaną od Boga za przyczyną św. Józefa Kaliskiego
- podkreślił w komunikacie biskup kaliski.
Dodał, że po zakończeniu wojny i powrocie do kraju polscy księża i zakonnicy wypełniali swoje obozowe ślubowanie i corocznie przybywali w dniu 29 kwietnia do Kalisza z dziękczynnymi pielgrzymkami. W 1970 roku, w 25. rocznicę wyzwolenia obozu, ufundowali w podziemiach kaliskiego Sanktuarium Patrona Kościoła Powszechnego Kaplicę Wdzięczności i Męczeństwa oraz utworzyli Muzeum i Archiwum, w których zgromadzone zostały dokumenty i przedmioty dotyczące ich pobytu w obozie w Dachau.
Bp Janiak zaprasza kapłanów, osoby życia konsekrowanego i diecezjan do duchowego włączenia się w tegoroczne obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, które transmitowane będą przez Radio Rodzina Diecezji Kaliskiej i Telewizję Internetową „Dom Józefa”.
- Zjednoczmy się duchowo w uwielbieniu Boga za wielkie dzieła, których dokonał przez przyczynę św. Józefa w życiu księży-więźniów obozu Dachau
- zaapelował biskup kaliski.
- Proszę także, aby nasza wdzięczność wyraziła się w osobistej modlitwie o nowe i święte powołania kapłańskie, by nigdy nie brakło odważnych głosicieli Bożej prawdy
- podkreślił w komunikacie bp Janiak.
"To jedno z najstraszliwszych w historii symboli barbarzyństwa hitlerowskiego w czasie II wojny światowej. Obóz ten zaludnili więźniowie z wszystkich krajów podbitej Europy. Z ok. 250 tys. osób uwięzionych, 148 tys. zostało tam zamordowanych. Miejsce to przejmuje grozą i porusza nasze serca, gdy przywołujemy na pamięć twarze poszczególnych osób, które ginęły w mrokach obozowych. Ludzie z różnych narodów i z różnych grup społecznych" – podkreślił przewodniczący Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki w wystosowanym z okazji Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego słowie.
Abp Gądecki zaznaczył, że wśród więzionej tam inteligencji ważną grupę stanowiło duchowieństwo. Więziono tam 2794 diakonów, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, a także biskupów różnych wyznań chrześcijańskich. Pośród nich aż 1780 było duchownymi katolickimi.
- Tym, co szczególnie musiało sprawiać cierpienie duchownym, to próba zabrania im Boga. Nie wolno im było odprawiać mszy świętej, odmawiać brewiarza, modlić się ani mieć przy sobie jakiegokolwiek przedmiotu kultu religijnego. Zakazano także posługi duchowej umierającym więźniom
– powiedział abp. Stanisław Gądecki.
Z 1780 polskich duchownych zamordowano tam 868 z nich, dlatego na zewnętrznej ścianie kaplicy "Śmiertelnego Lęku Pana Jezusa" widnieje napis: "Tu w Dachau, co trzeci zamęczony był Polakiem, co drugi z więzionych tu księży polskich złożył ofiarę życia".
- W polskiej świadomości zbiorowej brakuje zasadniczo wiedzy o tym, że – w czasie II wojny światowej – polskie duchowieństwo katolickie poniosło procentowo największe straty spośród wszystkich grup zawodowych w kraju. Zginęło bowiem wtedy 28 proc. stanu ówczesnego duchowieństwa
– zaznaczył przewodniczący Episkopatu Polski.
- Dlaczego się to wszystko stało?
– pytał abp Gądecki, a w odpowiedzi przywołał słowa św. Jana Pawła II: "Stało się to dlatego, bo odrzucono Stwórcę, źródło stanowienia o tym, co dobre a co złe. Odrzucono to, co najgłębiej stanowi o człowieczeństwie, czyli pojęcie "natury ludzkiej jako rzeczywistości, zastępując ją >>wytworem myślenia<< dowolnie kształtowanym i dowolnie zmienianym według okoliczności" (Jan Paweł II, "Pamięć i tożsamość").
Przewodniczący Episkopatu Polski dodał, że "Dachau niemal namacalnie ostrzega nas przed tym, do czego jest zdolny człowiek wychowany w duchu sprzeciwu wobec Stwórcy, a jednocześnie pragnący zapanować nad światem”.
- Przemoc niszczy to, czego chciałaby bronić, czyli ludzkiej godności, życia, wolności. Przemoc jest kłamstwem, bo sprzeciwia się prawdzie naszego człowieczeństwa
- podkreślił abp Gądecki. Dodał, że trafnie pisze jeden z kapłanów, więzień Dachau, tuż po wyzwoleniu z obozu: "Ludzkość powinna nareszcie poznać swoje błędy i wejść na drogę pokoju, ucząc się, że istnieją dwa najważniejsze przykazania: Kochać Boga i kochać bliźniego. Bez praktykowania tych dwóch zginie cała ludzkość i próżna będzie praca nad pokojem".
Pielgrzymka duchowieństwa polskiego miała się odbyć również w tym roku – w 75. rocznicę wyzwolenia obozu. Ze względu na panującą epidemię pielgrzymka została przełożona na późniejszy czas. W związku z tym abp Gądecki zachęcił, aby każdy z nas odbył indywidualną, duchową pielgrzymkę do tego miejsca, pamiętając o męczennikach, którzy stracili tam życie. Dodał, że "dzisiaj raz jeszcze pragniemy złożyć hołd wszystkim więźniom, którzy zginęli w Dachau i tym, którzy dalej na świecie giną jako ofiary nienawiści".
Przewodniczący Episkopatu Polski zachęcił do tego, by przez wstawiennictwo więźniów obozu koncentracyjnego Dachau modlić się o dar pokoju oraz ofiarować swoje cierpienia w intencji ustania epidemii i jej skutków.