Zdecydowanie chłodniej, niż na południu i zachodzie kraju, będzie w niedzielę na północnym wschodzie. Tam w najcieplejszym momencie dnia temperatura wzrośnie do zaledwie 6-7 stopni Celsjusza.
W niedzielę najwięcej słońca powinno być na zachodzie kraju. Natomiast na wschodzie sporo chmur i tam możliwe są słabe opady deszczu.
Wiatr będzie umiarkowany i porywisty, południowo-wschodni.
A w nocy?
W nocy z niedzieli na poniedziałek wyraźne ochłodzenie zaznaczy się na północy kraju. Na północnym wschodzie miejscami temperatura spadnie nawet do minus 1 stopnia Celsjusza.
Natomiast im dalej na południe, tym będzie cieplej. Na zachodzie i południu kraju temperatura nie powinna spaść poniżej 6-7 stopni Celsjusza.
Okresami występować będą słabe opady deszczu, na północnym wschodzie przejściowo także deszczu ze śniegiem i lokalnie mokrego śniegu.
Na południowym zachodzie lokalnie możliwe gęste mgły ograniczające widzialność do ok. 200 m.
Wiatr będzie na ogół słaby, jedynie na północy i Pogórzu Karpackim chwilami porywisty. Powieje ze wschodu i południowego wschodu.
Od wtorku wyraźne ochłodzenie na przeważającym obszarze kraju, ale to nie będzie powrót zimy. Temperatury w ciągu dnia nadal pozostaną na plusie, ale raczej kilkustopniowym. W kolejnych dniach możliwe również nocne przymrozki, do minus 2 stopni Celsjusza, zwłaszcza na północy i zachodzie kraju.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            