Choć większość sejmowa jeszcze oficjalnie nie zaczęła rządzić Polską, to w przestrzeni medialnej pojawia się wiele przesłanek, jak rządy te będą wyglądać. Niejednokrotnie słyszeliśmy również groźby pod adresem prezesa NBP - Adam Glapińskiego. Koalicja chce jego odwołania, choć nie ma ku temu powodów...
Sejmowa większość deklaruje od kilku tygodni postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzuty formułowane wobec prezesa NBP dotyczą m.in. rzekomo nieskutecznej walki z inflacją czy skupu aktywów, jakie NBP prowadził w roku 2020 i 2021 r., co miało pośrednio naruszać zapis konstytucji, zakazujący bankowi centralnemu finansowania deficytów budżetowych.
Na stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego pojawiła się opinia prawna dr. hab. Roberta Suwaja w sprawie oceny działalności Prezesa NBP w kontekście konstytucyjnego zakazu prowadzenia działalności politycznej i publicznej, nie dającej się pogodzić z godnością urzędu.
"Szczególna ochrona prawna, związana z ustrojową pozycją Prezesa NBP jako organu konstytucyjnego, nie przewiduje wprost rozwiązań normatywnych, które pozwalają na wprowadzenie elementu jego podległości, bądź zależności tak organizacyjnej jak i osobistej, od innych organów władzy publicznej"
Prawnik podkreśla również, że "kadencyjność mierzona w 6 latach, przewidziana wprost w Konstytucji, sama w sobie kształtuje niezależność Prezesa NBP, w szczególności zaś od władzy wykonawczej jak i ustawodawczej".
Co do zawieszenia prof. Glapińskiego w wykonywaniu obowiązków, dr. hab. Suwaj podkreśla: "standardy demokratycznego państwa prawnego – w kontekście powyższych regulacji – nie dopuszczają przyjęcia rozwiązania, aby Sejm mógł zawiesić w wykonywaniu obowiązków inny organ konstytucyjny, bez wcześniejszego orzeczenia w tym przedmiocie właściwego organu wymiaru sprawiedliwości".
I tłumaczy, że "organizację i zasady działania NBP oraz jego organów (Prezesa i Zarządu NBP oraz RPP), a także szczegółowe zasady powoływania i odwoływania jego organów określa ustawa.
"Zgodnie z ustawą o NBP, Prezes NBP może zostać odwołany m.in. jeśli Trybunał Stanu orzekł wobec niego zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych"