Dziś dyscyplinarnie 67 osób zostało zwolnionych, które to oświadczyły, że odmawiają przystąpienia do pracy z powodu przystąpienia do nielegalnego strajku, który trwa w LOT od czwartku
- powiedział na konferencji prasowej prezes LOT.
Dodał, że była to "smutna, ale konieczna decyzja".
- Mam nadzieję, że to ostateczna liczba - powiedział Milczarski.
Szef PLL LOT ocenił, że z powodu strajku, spółka szacuje, że ma już kilka milionów złotych strat.