Gdański magistrat poinformował tamtejszy oddział IPN, że wystawa "Tu rodziła się Solidarność" nie może być zaprezentowana na Placu Solidarności, pod pomnikiem Trzech Krzyży. "Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami" - poinformował urzędnik, dodając, że miasto nie życzy sobie kolejnych wystaw w tym miejscu. "Nazistów czcicie, SS-manów, a Ruchu Solidarności nie" - pyta poseł Tomasz Rzymkowski.
IPN Gdańsk zwrócił się do biura prezydent Aleksandry Dulkiewicz, o zgodę na postawienie najnowszej wystawy traktującej o Sierpniu '80 - „TU rodziła się »Solidarność«” na Placu Solidarności w Gdańsku. Odpowiedź była zaskakująca.
Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni Placu Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami. Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu
- odpisał Marcin Stąporek, inspektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.
Należy podkreślić, że w przeszłości IPN Gdańsk wielokrotnie udostępniał mieszkańcom Pomorza i turystom wystawy na Placu Solidarności. Tym bardziej, ze zdumieniem przyjęliśmy informację, że ekspozycje Instytutu stały się „dodatkowymi elementami zakłócającymi przestrzeń”. Niestety w ten sposób władze Gdańska uniemożliwiają realizację statutowych działań IPN
- informuje Jan Hlebowicz z gdańskiego oddziału IPN.
Co ciekawe, wcześniej gdański urząd nie miał problemów z organizowaniem wystaw przez Instytut Pamięci Narodowej właśnie w tym miejscu. Na Placu Solidarności wystawiano instalacje związane z postacią Anny Walentynowicz (wrzesień 2016), obchodami 37. rocznicy strajków (2017), historią związków zawodowych (maj 2018), czy stanem wojennym (grudzień 2019).
Absolutny skandal! Władze Gdańska Aleksandry Dulkiewicz odmawiają wystawy przygotowanej przez IPN Gdańsk na 40-lecie powstania Solidarności. Nazistów czcicie, SSmanów a Ruchu Solidarności nie!?
- skomentował na Twitterze poseł Tomasz Rzymkowski.
Absolutny skandal! Władze Gdańska @Dulkiewicz_A odmawiają wystawy przygotowanej przez @IPNGdansk na 40-lecie powstania Solidarności. Nazistów czcicie, SSmanów a Ruchu Solidarności nie!? pic.twitter.com/QTg9IKMfUs
— Tomasz Rzymkowski (@TRzymkowski) July 16, 2020
Wiecie Państwo co?
— Natalia Nitek-Płażyńska (@NataliaNitek) July 16, 2020
Władze Gdańska sprawiły, że słowo "skandal" stało się już zupełnie wytarte, zużyte. https://t.co/MtLujjLjh8