Marcin Święcicki, obecnie poseł PO, a w przeszłości członek m.in. Związku Młodzieży Socjalistycznej oraz Komitetu Centralnego PZPR tłumaczył w Polskim Radiu 24, że jego partia chce, aby to ludzie "bez doświadczeń PRL (...) kandydowali na prezydentów miast".
To, co powiedział polityk PO nie przeszło bez echa na Twitterze:
Inaczej mówiąc - chcemy wystawić kandydatów nie kojarzonych z PZPR, okrągłym stołem, prywatyzacją lat 90, likwidacją przemysłu, aferami... https://t.co/qY2FhO05PU
— Spirydion Oxymoron (@SpirOxy) 19 października 2017
będą tam tacy? Poza Kinią i Belzebubem?
— Jack Sparrow (@MarcinKot5) 19 października 2017
jeszcze tacy się nie urodzili
— jan glama (@JGlama) 19 października 2017
Ale szyld PO będzie się z tymi sprawami kojarzył.
— DekraG (@Dekra1975) 19 października 2017
Dziś w "Gazecie Wyborczej" ukazał się tekst "PO czyści teren i stawia na młodych w wyborach samorządowych". Patrzyliśmy z pewnym niedowierzaniem, bo pewne twarze są doskonale znane od lat.
Kandydatami Platformy Obywatelskiej na prezydentów miast mają być politycy z frakcji młodych – pisze dziennik.
Tylko tytułowe zdjęcie jakoś się nie pokrywa z informacjami zawartymi w tekście. Widać m.in. Andrzeja Halickiego (rocznik 1961), Różę Marię Barbarę Gräfin von Thun und Hohenstein (rocznik 1954), Alicję Chybicką (ur. 1951), Jacka Jaśkowiaka (rocznik 1964) oraz Hannę Zdanowską (ur. 1959).
PO czyści teren i stawia na młodych w wyborach samorządowych https://t.co/Yq3ArTmZek
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 19 października 2017