W swoim programie „Koniec Systemu” na antenie Telewizja Republika Dorota Kania przedstawiła kulisy powstawania i działania nowej, ale jakże potrzebnej i ważnej instytucji - Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, które powstało w budynku dawnego więzienia na Rakowieckiej w Warszawie.
To właśnie na Rakowieckiej był więziony Kornel Morawiecki, lider „Solidarności Walczącej”, i Andrzej Kołodziej, jeden z jego najbliższych współpracowników.
W programie poświęconym Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w rozmowie z Dorotą Kanią Andrzej Kołodziej wspomina okoliczności swojego aresztowania.
- Zostaliśmy zatrzymani w 1988 r., tuż przed rozmowami Solidarności z władzami PRL-u. Siedzieliśmy w osobnych celach, ale razem dostaliśmy „bilet w jedną stronę”, czyli za granicę – wspomina Andrzej Kołodziej.
Areszt na Rakowieckiej pełnił funkcję głównego więzienia politycznego od roku 1945 i przez cały okres stalinowski, a byli w nim przetrzymywani najważniejsi członkowie podziemia niepodległościowego. To właśnie przy Rakowieckiej więziono gen. Augusta Fieldorfa ps. „Nil”, ppłk. Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług”, mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszko”, mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”, rtm. Witolda Pileckiego ps. „Witold”. Poza wojskowymi więziono na Mokotowie również cywili i przedstawicieli Kościoła katolickiego, m.in. abp. Antoniego Baraniaka. Więzienie na Mokotowie było nie tylko miejscem odosobnienia, ale również miejscem kaźni, Golgotą Narodu Polskiego. Na terenie więzienia wykonano ponad 350 wyroków śmierci, a liczba osób zakatowanych w trakcie śledztwa pozostaje nieznana. Po pokazowym procesie 1 marca 1951 r. zostało tam rozstrzelanych siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” z płk. Łukaszem Cieplińskim ps. „Pług”. Przez kolejne lata trwania systemu komunistycznego przez Rakowiecką przewinęło się tysiące osób zatrzymywanych z powodów politycznych. W drugiej połowie lat 80. na Rakowieckiej więzieni byli m.in. Antoni Macierewicz, Zbigniew Romaszewski, Kornel Morawiecki, Andrzej Długosz, Adam Borowski oraz Józef Szaniawski, ostatni więzień polityczny PRL, który opuścił zakład karny w Barczewie dopiero 22 grudnia 1989 r.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”.