- Jesteśmy w Unii Europejskiej, realizujemy politykę klimatyczną Unii Europejskiej i musimy obniżyć emisję CO2. Tj. tak, że elektrownie atomowe nie emitują CO2 - wyjaśnił w programie Tomasza Sakiewicza minister Piotr Naimski.
Gościem Tomasza Sakiewicza w programie "Dziennikarski Poker" na antenie Telewizji Republika był sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.
Piotr Naimski mówiąc o tym, za co odpowiada, wyliczył, że: za gazociągi, za linie wysokiego napięcia, za magazyny paliw i ropy naftowej, tj. Gaz System i polskie sieci energetyczne.
Minister, mówiąc o elektrowni atomowej, która ma powstać w Polsce podkreślił, że "pomysł jest zawarty w projekcie strategii polityki energetycznej dla Polski do 2040 roku".
To projekt przygotowany przez Ministerstwo Energii Krzysztofa Tchórzewskiego. W tej chwili jest już po konsultacjach społecznych i mamy nadzieję, że będzie przyjmowany latem tego roku
- wyjaśnił.
Naimski wskazał, że "w tym projekcie jest wpisany projekt wybudowania 6-9 GW produkcji energii elektrycznej w elektrowniach atomowych".
Żeby powiedzieć tego skalę to w Kozienicach mamy nowy blok tj. 1 GW, mniej więcej tyle samo będzie w Ostrołęce. I tak naprawdę jest to projekt, który jest wymagalny, żeby utrzymać węgiel, który jest emisyjny - jesteśmy w UE, realizujemy politykę klimatyczną UE i musimy obniżyć emisję CO2. Tj. tak, że elektrownie atomowe nie emitują CO2. My musimy mieć tych nieemisyjnych źródeł pewnych i stabilnych dużo, żeby móc utrzymać w perspektywie roku 2040 mniej więcej połowę energii produkowanej przez węgiel. To jest ciągle jeszcze bardzo tanie źródło energii
- podkreślał minister.
Naimski przypomniał, że polski operator systemu przesyłu gazu, firma Gaz-System, prowadzi inwestycję postawienia drugiego terminala LNG Zatoce Gdańskiej. Chodzi o pływający terminal typu Floating Storage Regasification Unit (FSRU), wyposażony w pokładowe urządzenia do regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego.
"Gaz System prowadzi tę inwestycję, ale być może ważniejsze w tym projekcie jest zbudowanie dodatkowych odcinków gazociągów, które wyprowadzą gaz z Gdańska do polskiego systemu gazowego. Wszystko to będzie gotowe w 2025 r."
- zadeklarował.
Pływający terminal miałby się stać trzecim - obok terminala w Świnoujściu i gazociągu Baltic Pipe - elementem tzw. Bramy Północnej, przez którą gaz miałby trafiać do Polski i naszych sąsiadów.