Dla każdego 1700 zł miesięcznie. To świadczenie nie zależy od wieku ani zarobków
O planach wprowadzenia tego rozwiązania w Polsce po raz pierwszy mówiło się już w pod koniec drugiej dekady XXI wieku. Jednak pandemia koronawirusa skutecznie zatrzymała te plany. Teraz eksperci wracają do pomysłu uruchomienia nad Wisłą zasiłku, który w fachowej terminologii nazywa się bezwarunkowym dochodem podstawowym.
Bezwarunkowy dochód podstawowy to model finansowy który zakłada, że każdy obywatel, niezależnie od statusu zawodowego, dochodów czy majątku, otrzymuje od państwa stałą, gwarantowaną sumę pieniędzy. Celem tego rozwiązania jest zapewnienie minimum egzystencji, eliminacja ubóstwa i stworzenie warunków dla większej swobody wyboru w życiu zawodowym i osobistym.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Niektórzy już go wdrażali
Na świecie kilka państw już próbowało pilotażowo wdrażać ten program, m.in. Finlandia czy Kanada. Model niemal identyczny z BDP panuje w jednym ze stanów w USA. Na Alasce jedynym warunkiem otrzymania tego świadczenia jest mieszkanie na jej terenie przez minimum rok.
Włoski rząd na przykład rozważał wprowadzenie minimalnego dochodu podstawowego w 2019 roku o wysokości od 780 do 1330 euro miesięcznie na rodzinę. Miał być on warunkowany posyłaniem dzieci do szkoły, zobowiązaniem się do niepicia alkoholu i niewydawaniem pieniędzy na hazard.
Pozytywnie wpływa także na zdrowie psychiczne
Na początku w Polsce w kontekście BDP padała suma 1300 zł miesięcznie. Teraz, w obliczu rosnących kosztów życia, niektórzy ekonomiści mówią, że powinno to być 1700 zł miesięcznie dla każdego, bez względu na wiek czy zarobki.
Nad Wisłą ten pomysł najmocniej lansuje dr Maciej Szlinder, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego. To autor książki pt. "Bezwarunkowy dochód podstawowy - Rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku". Szlinder szczegółowo omawia tę strategię ekonomiczną, różne jej odmiany, a także prezentuje pozytywne i negatywne strony.
Zwolennicy BDP wskazują przede wszystkim na możliwość zwiększenia poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego społeczeństwa, szczególnie w dobie rozwoju i szerzenia się sztucznej inteligencji i związanej z tym rewolucji na rynku pracy.
Ponadto zdaniem ekspertów wspierających ten model, BDP nie tylko zmniejsza ubóstwo, ale także pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne i poziom zadowolenia z życia obywateli.
Krytycy zaś obawiają się nadmiernego obciążenia budżetu państwa oraz ryzyka spadku aktywności zawodowej.
Źródło: niezalezna.pl
