10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Diler chciał sprzedać pół kilo amfetaminy. Okazało się, że jego "klient" to... policjant

Policjanci ze Świebodzina (Lubuskie) zatrzymali 32-latka, który zaproponował sprzedaż narkotyków przypadkowo spotkanemu mężczyźnie. Stracił cały towar i trafił do aresztu, gdyż tym mężczyzną był policjant po służbie – poinformował w piątek Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

Lubuska Policja

Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie przedstawiła 32-latkowi zarzuty związane m.in. z posiadaniem znacznych ilości środków odurzających i przygotowywaniem ich do wprowadzenia do obrotu. Grozi mu do 10 lat więzienia.

[polecam:https://niezalezna.pl/356621-grupa-wyludzajaca-vat-rozbita

Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Do tego okazało się, że był już karany za podobne przestępstwa.

Do tej niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek (5 października br.) w Świebodzinie. Do policjanta będącego po służbie podszedł w sklepie nieznajomy i zaproponował mu sprzedaż narkotyków.

Funkcjonariusz wszedł w rolę kupca i zgodził się na dużą transakcję. W czasie "dogrywania interesu" dyskretnie powiadomił kolegów z Wydziału Kryminalnego i razem podjęli dalsze działania.

Diler był przekonany, że trafił złotego klienta. Mimo to starał się być ostrożny. Do ubicia targu wybrał miejsce na uboczu i obserwował swojego kupca. Na miejsce spotkania przywiózł wszystkie posiadane przez siebie narkotyki - ponad pół kg amfetaminy i prawie 1 800 tabletek ekstazy.

- Kiedy w trakcie dobijania interesu, jego auto zostało zablokowane przez inny pojazd, a zamiast gotówki za narkotyki zobaczył policyjne odznaki, był w szoku. Kompletnie zaskoczony nie potrafił wydusić słowa

- zrelacjonował Ruciński. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#KPP #Świebodzin #narkotyki #policja

as