Dariusz Ślepokura prowadzący śledztwo przeciwko Dariuszowi Mateckiego dał się poznać w mediach społecznościowych licznymi wpisami wyrażającymi aprobatę dla obecnego obozu rządzącego. W przeszłości jednak Ślepokura atakował również państwową komisję ds. badania wpływów rosyjskich, na czele której stał prof. Sławomir Cenckiewicz.
Dariusz Ślepokura to prokurator wchodzący w skład powołanego przez Adama Bodnara zespołu prokuratorów nr 2, zajmującego się sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Jak twierdził niedawno rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, Ślepokura zajmuje się tam tzw. "wątkiem szczecińskim".
Dariusz Ślepokura prowadzi śledztwo przeciwko posłowi Dariuszowi Mateckiemu. Podczas niedawnego posiedzenia sejmowej komisji to właśnie on przedstawiał szczegóły o odebranie immunitetu parlamentarzyście.
Osoba prokuratura budzi jednak poważne kontrowersje i każe podać w wątpliwość jego bezstronność.
Jeszcze w lutym Dariusz Matecki przedstawił publicznie aktywność prokuratora Ślepokury w mediach społecznościowych.
Równie dobrze niech w tej sprawie Roman Giertych stawia zarzuty, a na sędziego wylosujcie Marcina Kierwińskiego
- komentował Matecki.
Ślepokura w serwisie X podawał dalej wpisy dotyczące Mateckiego, Funduszu Sprawiedliwości, ale także m.in. plakaty przedwyborcze Rafała Trzaskowskiego. Szczególnym "smaczkiem" jest zdjęcie z tuskowego "Marszu Miliona Serc".
#Marsz4czerwca pic.twitter.com/i0iTTDq09V
— Dariusz Ślepokura (@DarekSle) June 4, 2023
W piątek rzecznik PK tłumaczył go, twierdząc, że... "podanie dalej [wpisu] nie oznacza poparcia".
- To polityk PO w todze prokuratora. Zgodnie z obowiązującą ustawą, gdyby Prokurator Generalny miał odrobinę honoru i szanował odrobinę prawo, to wówczas odsunąłby prokuratora Ślepokurę i powierzył sprawę innemu prokuratorowi, który mógłby tę sprawę prowadzić bez zarzutu braku bezstronności. Z jakiegoś powodu Bodnar chce, by to śledztwo prowadzili ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z bezstronnością i obiektywizmem
- mówił o Ślepokurze Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.
Okazuje się, że prokurator Ślepokura krytycznie oceniał również Państwową Komisję ds. badania wpływów rosyjskich powołaną jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości, na czele której stanął prof. Sławomir Cenckiewicz.
"Nowa komisja z inicjatywy PiS będzie jak sąd karny"
- napisał prokurator, linkując artykuł z portalu rp.pl
Nowa komisja z inicjatywy PiS będzie jak sąd karny https://t.co/80hlSVI9OT
— Dariusz Ślepokura (@DarekSle) April 17, 2023
Sejm w listopadzie 2023 r., na jednym z pierwszych posiedzeń nowej kadencji, odwołała w głosowaniu ośmiu członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022: Sławomira Cenckiewicza, Andrzeja Zybertowicza, Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Łukasza Cięgoturę, Marka Szymaniaka, Arkadiusza Puławskiego, Andrzeja Kowalskiego i Michała Wojnowskiego. Następnie komisję rozwiązano.
Kilka miesięcy później rząd Donalda Tuska utworzył rządową komisję ds. wpływów, na czele której stanął Jarosław Stróżyk.