Projektu nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, do którego Ministerstwo Sprawiedliwości złożyło autopoprawkę, został przyjęty przez rząd pod koniec lutego. Projekt ten trafił do Sejmu i ma już nadany numer druku.
Jednym z głównych założeń projektu jest wprowadzenie tzw. alimentów natychmiastowych, czyli minimalnego wsparcia finansowego dla dziecka, które rodzic otrzymywałby w krótkim czasie na podstawie uproszczonej procedury.
Ponadto projekt - wychodząc z założenia, że dzieci mają prawo do kontaktów z obojgiem rodziców - wprowadza zasadę, że jeśli dana osoba utrudnia drugiemu z rodziców lub udaremnia orzeczone przez sąd kontakty z dzieckiem, sąd może wydać odpowiednie zarządzenia np. przydzielić asystenta rodziny, czy ustanowić nadzór kuratora sądowego.
Zgodnie z obecną wersją projektu gdyby te rozwiązania nie przynosiły efektu, a problemów nie rozwiąże również nałożenie przez sąd kary pieniężnej, rodzic utrudniający lub uniemożliwiający realizację kontaktów lub sprawowanie pieczy naprzemiennej miałby podlegać odpowiedzialności karnej - narażałby się na grzywnę albo karę ograniczenia wolności np. w postaci prac społecznych.
"Proponowana autopoprawka polega na rezygnacji z wyraźnego wyeksponowania możliwości orzekania przez sąd o pieczy naprzemiennej oraz na rezygnacji z penalizacji zachowań polegających m.in. na niewykonywaniu orzeczenia albo ugody w przedmiocie kontaktów z dzieckiem. Wobec kontrowersji wokół projektowanych rozwiązań proponuje się wykreślenie ich z projektu" - napisał w zeszłym tygodniu wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak w piśmie dołączonym do autopoprawki skierowanej na posiedzenie rządu.
Wiceminister stwierdził, że "obecnie obowiązujące regulacje są, co do zasady, wystarczające dla rozstrzygania o władzy rodzicielskiej zgodnie z dobrem dziecka".
Zgodnie z jednym z przepisów projektu, który miałby zostać wykreślony na mocy autopoprawki, "kto będąc zobowiązany do wykonania orzeczenia sądu albo ugody zawartej przed sądem łub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem lub orzeczenia, w którym sąd określił, że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach, uchyla się od wykonania tego orzeczenia albo tej ugody mimo uprzedniego prawomocnego nakazania przez sąd zapłaty sumy pieniężnej, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności".
"Autopoprawka ma jednak na celu rezygnację z tego rozwiązania, gdyż jego analiza prowadzi do wniosku, że jest na tyle kontrowersyjne, iż wymaga dodatkowych badań" - zaznaczono w uzasadnieniu autopoprawki.
Ministrowie zająć mają się we wtorek również projektem nowelizacji ustawy o sporcie. Jej głównym celem jest ułatwienie spełnienia przez organizacje działające w tzw. sportach nieolimpijskich warunków utworzenia polskiego związku sportowego.
Jednym z nich - zgodnie z ustawą z dnia 25 czerwca 2010 - jest przynależność do międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). Jak wskazuje MSiT, część dobrze zorganizowanych podmiotów, np. działające w ju-jitsu, kendo, kulturystyce czy fitnessie, nie posiada odpowiedniej przynależności do organizacji międzynarodowych i minister nie może wyrazić zgody na utworzenie polskiego związku sportowego w tej dyscyplinie.
Zmiana ma polegać na tym, że właściwy minister - w drodze rozporządzenia - będzie mógł określić wykaz organizacji międzynarodowych (spoza listy MKOl), do których przynależność stworzy możliwość na utworzenie polskiego związku sportowego, po spełnieniu wszelkich innych kryteriów. Minister przygotowując wykaz będzie brał pod uwagę np. aktywny udział organizacji w walce z dopingiem, jej zasięg działania oraz popularność i poziom rozwoju danego sportu.