Co piąty Polak deklaruje, że dramat uwięzienia i kaźni w Auschwitz bądź innym hitlerowskim obozie koncentracyjnym, jest częścią historii jego rodziny - tak wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS. Autorzy badania zaznaczają, że "na przestrzeni 25 lat tylko w niewielkim stopniu ubyło ludzi pamiętających o tym, że ich bliscy byli więźniami Auschwitz".
Według raportu CBOS pt. "Auschwitz-Birkenau w pamięci zbiorowej – 75 lat po wyzwoleniu", "niemal jedna dziesiąta badanych (9 proc.) – tyle samo, ile przed pięcioma laty – deklaruje, że ktoś z ich bliskich był więźniem Auschwitz, a czterech na stu (4 proc.) straciło tam kogoś z rodziny".
Około jednej siódmej ankietowanych (14 proc.) – nieco mniej niż przed pięcioma laty – ma lub miało wśród bliskich osoby więzione w innym niemieckim obozie koncentracyjnym, a zbliżony odsetek (13 proc.) – w jakimś hitlerowskim obozie jenieckim
- napisano w raporcie.
Z badania CBOS wynika, że na przestrzeni 25 lat "tylko w niewielkim stopniu ubyło ludzi pamiętających o tym, że ich bliscy byli więźniami Auschwitz, natomiast zauważalnie mniej osób – nawet jeśli porównywać wyłącznie z pomiarem sprzed pięciu lat – wskazuje na doświadczenia z innych obozów koncentracyjnych".
Według CBOS o bliskich w hitlerowskich obozach "najczęściej mówią starsi, zwłaszcza najstarsi badani (75 lat i więcej) oraz mieszkańcy największych miast".
Z kolei Muzeum obozu Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu - jak wynika z badania CBOS - "zwiedzała ponad połowa badanych (55 proc.), a więc tyle samo, ile pięć lat temu". Częściej były tam osoby, dla których to miejsce wiąże się z historią rodzinną – ktoś z ich bliskich był więźniem lub zginął w Auschwitz-Birkenau – niż pozostali, niemający takich zapośredniczonych doświadczeń (72 proc. wobec 53 proc.).
Rzadziej zwiedzanie muzeum deklarują "najmłodsi respondenci (18-24 lata – 44 proc.), najsłabiej wykształceni (33 proc.), uzyskujący najniższe dochody na osobę w gospodarstwie domowym (poniżej 900 zł – 40 proc.)".
Podkreślono, że "niemal wszyscy badani twierdzą, że pamięć o Auschwitz jest dla nich czymś istotnym, w tym prawie sześciu na dziesięciu (59 proc.) przykłada do niej bardzo dużą wagę". Z badania CBOS wynika, że w ciągu pięciu lat znaczenie tej pamięci jeszcze nieco wzrosło.
Z kolei nazwy "Oświęcim"/"Auschwitz" kojarzą się przede wszystkim z miejscem męczeństwa narodu Polskiego 43 proc. badanych, a "trochę rzadziej – głównie z miejscem zagłady Żydów" - 38 proc. badanych. "Biorąc pod uwagę perspektywę dwudziestopięcioletnią, zauważyć można, że coraz częściej miejsce to kojarzone jest przede wszystkim z zagładą Żydów" - oceniono w raporcie.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) od 9 do 16 stycznia na liczącej 1016 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.