- Obóz Zjednoczonej Prawicy rządzi pięć lat. Nie będę się bawił w dyplomację: jest to największy kryzys naszego obozu rządzącego. Czy alternatywą są wybory przyspieszone? Tak być może, choć najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest rząd mniejszościowy - mówił w programie Katarzyny Gójskiej "W punkt" europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Sejm uchwalił w piątek w nocy nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego. Przeciw noweli, mimo dyscypliny w głosowaniu, zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski; 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, 2 było przeciw. Przedstawiciele PiS poinformowali po tym głosowaniu, że koalicja Zjednoczonej Prawicy została zerwana.
Sprawę komentował w programie Katarzyny Gójskiej "W punkt" europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Obóz Zjednoczonej Prawicy rządzi pięć lat. Nie będę się bawił w dyplomację: jest to najwyższy kryzys naszego obozu rządzącego. Czy alternatywą są wybory przyspieszone? Tak być może, choć najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest rząd mniejszościowy
- wykazywał.
Jak przyznał, "forma rządu mniejszościowego jest trudna, ale dziś jest na stole".
Pytany o to, czy nie ma poczucia, że gdyby się ten scenariusz sprawdził, mógłby być prezentem dla opozycji, przyznał, że jedność w ramach obozu jest najwyższą wartością, jednak należy o nią walczyć "nie za wszelką cenę".
Warto o tym myśleć i o to walczyć, ale nie za wszelką cenę. Nikt tych wyborów nie chce, także opozycja, bo np. sama KO poniosłaby porażkę na rzecz Szymona Hołowni. To jego ugrupowanie byłoby jedynym wygranym
- punktował Czarnecki.
#WPunkt | @r_czarnecki (@pisorgpl): Najwyższą wartością jest jedność obozu, uważam że optymalną formułą jest funkcjonowanie obozu Zjednoczonej Prawicy w ramach obecnej koalicji. Uważam, że warto o to walczyć.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 (@RepublikaTV) September 20, 2020
#WPunkt | @r_czarnecki (@pisorgpl): Jedyną formacją polityczną która chce przyśpieszonych wyborów jest ruch Szymona #Hołownia.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 (@RepublikaTV) September 20, 2020
W czwartek Parlament Europejski przyjął rezolucję, zgodnie z którą w Polsce dochodzi do ciągłego pogarszania się stanu praworządności w Polsce. Rezolucję poparło 513 europosłów, w tym europosłowie: PO i Lewicy, przeciw było 148, w tym europosłowie PiS, a wstrzymało się od głosu 33, w tym europosłowie PSL. Zdaniem Czarneckiego, część posłów głosowała za rezolucją, ponieważ wierzyli w fake newsy o rzekomych prześladowaniach mniejszości seksualnych w Polsce, część ze względu na ideologię.
Rzeczywiście kwestia praworządności zaczyna być tłem a nie tematem numer jeden. Ale jest to kolejny pretekst dla różnych środowisk. Lewica nie może przeboleć faktu, że nie było jej w parlamencie zeszłej kadencji, a w tej kadencji jest w śladowych ilościach
- mówił Czarnecki.
To, co się dzieje, jest częścią szerszego projektu zmiany polskiego społeczeństwa, które preferuje wartości tradycyjne. Polska jest krajem tolerancyjnym, Polacy są niechętni do wchodzenia w spory ideologiczne (także w to, kto z kim sypia). Ten temat jest nośny w wymiarze europejskim, dlatego na nim się bazuje
- dodał.
#WPunkt | @r_czarnecki (@pisorgpl): Jest to oparte na fake newsach - te tabliczki "Strefa wolna od #LGBT" są przykręcane przez aktywistów, nie przez mieszkańców. Ale nikt się tym nie przejmuje.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 (@RepublikaTV) September 20, 2020