GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Co ukrywają Rosjanie? Moskwa zakazuje dostępu do archiwów dot. Powstania Warszawskiego

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego ujawnia, że pomimo upływu lat, sowieckie źródła na temat Powstania Warszawskiego nadal pozostają dla nas „białą plamą”. „Rosja nie pozwala korzystać z tych archiwów. Nie wiemy na przykład, co myślał o zrywie Stalin” - tłumaczy Jan Ołdakowski.

Zdjęcie ilustracyjne.  Na zdjęciu tzw. dokumenty katyńskie z lat 1943 - 1944  [Teczka mjr. Pawla Thomme z listami i dokmentami NKWD]
Zdjęcie ilustracyjne. Na zdjęciu tzw. dokumenty katyńskie z lat 1943 - 1944 [Teczka mjr. Pawla Thomme z listami i dokmentami NKWD]
Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Pytany o to, czy w sprawie Powstania Warszawskiego są jeszcze jakieś tajemnice, które próbują rozwikłać historycy, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski zwrócił uwagę na brak dostępu do archiwów z Rosji.

- Całkowitą białą plama są źródła dotyczące sowieckiej polityki w stosunku do Powstania Warszawskiego. (...) Rosja nie pozwala korzystać z tych archiwów. Nie można udowodnić na przykład, co Stalin tak naprawdę uważał o Powstaniu Warszawskim. Z rosyjskich archiwów nie da się niczego wyciągnąć. Czasami wychodzą jakieś pojedyncze rzeczy, ale one nie mówią o niczym, co jest naprawdę interesujące, czyli jakie były decyzje dotyczące Powstania Warszawskiego, jak one się przekładały na ruchy wojsk, bez dokumentacji sztabu generalnego z tego okresu nie da się stworzyć żadnego pełnego obrazu – mówił na antenie radiowej „Trójki” Ołdakowski.

Zapytany, czy w razie próśb o uzyskanie dokumentów do strony rosyjskiej Polacy spotykają się z odmową ujawnił, że dochodzi nawet do przypadków, w których strona rosyjska przekonuje, że takie dokumenty... nie istnieją.

- Czasami się mówi, że nie istnieją te dokumenty, czasami są informacje o tym, że te dokumenty nie zostaną udostępnione. W każdym razie byłaby też potrzebna kwerenda – powiedział.

Okazuje się, że sporo kłopotów jest również z archiwami niemieckimi.

- Trudno korzysta się z archiwów niemieckich, dlatego, że Niemcy nie są dumni ze zbrodni popełnianych w czasie Powstania Warszawskiego przez Niemców. My w tej chwili przygotowujemy, jako muzeum, zbiór dokumentów niemieckich o Powstaniu Warszawskim - zapowiedział Ołdakowski.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Rosja #Powstanie Warszawskie #Moskwa #akta #archiwa #Muzeum Powstania Warszawskiego #historia

redakcja