Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Co oznaczałoby wprowadzenie stanu nadzwyczajnego? To nie tylko przesunięcie wyborów

- Wprowadzenie w Polsce stanu nadzwyczajnego umożliwiłoby przesunięcie wyborów, ale z tym również wiązałby się szereg restrykcji i ograniczeń, w tym ograniczeń konstytucyjnych - powiedział dziś rzecznik rządu Piotr Müller

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Fotomag/Gazeta Polska

Rzecznik rządu podkreślił w TVP Info, że "przepisy prawa, w tym prawa konstytucyjnego, mówią o tym, że wybory muszą się odbyć w określonych terminach i nie można ich przesunąć zwykłą ustawą, tak jakby chcieli niektórzy".

Przypomniał, że aby przesunąć wybory, trzeba byłoby wprowadzić w Polsce stan nadzwyczajny. Ale stan ten - przekonywał - "to nie jest tylko przesunięcie wyborów, to wiele dodatkowych obostrzeń, wiele dodatkowych ograniczeń oraz wiele ograniczeń praw konstytucyjnych, mówi o tym wprost ustawa zasadnicza".

- To cały szereg innych restrykcji, więc pamiętajmy o tym, że to idzie w pakiecie i trzeba o tym mówić wprost

 - podkreślił Müller.

- Opozycja rzekomo demokratyczna domaga się wprowadzenia stanu wyjątkowego. Przypomnę, że wiąże się to z cenzurą, z podsłuchami bez kontroli sądu, z możliwością usuwania władz samorządowych, z zawieszeniem demokracji. I oni mienią się demokratami

– powiedział z kolei w TVP Info Marcin Horała, wiceminister infrastruktury.

Zdaniem wicepremiera Jacka Sasina, wprowadzenie stanu wyjątkowego może się odbić też negatywnie na gospodarce.

- Wprowadzenie stanu wyjątkowego to nie jest coś, co robi się od pstryknięcia palcem tylko i wyłącznie po to, żeby zmienić termin wyborów. To jest cały zestaw bardzo poważnych obostrzeń dla obywateli, ograniczenia praw obywatelskich, również są to przepisy, które ograniczyłyby w wielu przypadkach swobodę gospodarczą. Wchodząc dzisiaj w kryzys gospodarczy wywołany koronawirusem nie możemy sobie fundować kolejnych rozwiązań, które jeszcze tej gospodarce będą bardziej szkodziły

 - przekonywał Sasin w radiowej "Trójce".

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#stan wyjątkowy #stan nadzwyczajny

redakcja