Do policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy wpłynął sygnał od jednego ze świętokrzyskich przedsiębiorców, świadczących usługi transportowe. Pokrzywdzony informował, że przy pomocy kart służbowych, należących do jego przedsiębiorstwa ktoś mógł dokonywać prywatnych transakcji. Sprawą zajęli się śledczy, którzy dokładnie przeanalizowali dokumentację przedsiębiorstwa.
Policjanci ustalili, że w firmie świadczącej zagraniczne usługi transportowe byli zatrudnieni 30- letni kielczanin oraz 31- latek z gminy Łagów, którzy mieli dostęp m.in. do firmowych kart umożliwiających robienie zakupów w postaci paliwa oraz opłacania przejazdu po drogach objętych elektronicznym nadzorem. Kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu po wnikliwej analizie trafili na ślady doładowań urządzeń elektronicznego systemu opłat drogowych, który nie był własnością firmy. Szybko wyszło na jaw, że czytniki zakupili prywatnie 30 i 31- latek i mając dostęp do firmowych środków doładowywali je bez wiedzy właściciela. W ten sposób w okresie od maja 2016 do końca 2017 roku na konto ich prywatnych czytników trafiło ponad 202 000 złotych.
Kieleccy policjanci w trakcie czynności odzyskali urządzenia, które doładowywali dwaj pracownicy, oraz zabezpieczyli potwierdzenia transakcji za pomocą kart firmowych. Cała kwota została także odzyskana. Mężczyznom, którzy już usłyszeli zarzut usiłowania oszustwa grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.