Mateusz Morawiecki zauważył, że nielegalne przejęcie mediów publicznych jest nowemu rządowi potrzebne, aby odciąć Polaków od niewygodnej prawdy na przykład dotyczącej paktu migracyjnego. - Chcą, by przekaz był pod ich dyktando - ocenił były premier.
W środę hiszpańska prezydencja w Radzie UE poinformowała, że przedstawiciele krajów członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej "osiągnęli porozumienie w sprawie głównych elementów politycznych" paktu w sprawie azylu i migracji. - "UE spełnia swoją obietnicę poprawy systemu azylowego i migracyjnego" - oświadczył hiszpański minister spraw wewnętrznych Fernando Grande-Marlaska Gomez.
Jak stwierdził Morawiecki na platformie X, nielegalne przejęcie mediów publicznych jest nowemu rządowi potrzebne, aby odciąć Polaków od niewygodnej prawdy. - "Chociażby o wyrażeniu zgody przez rząd Tuska na przyjęcie unijnego paktu migracyjnego, który zakłada przymusową relokację lub kary finansowe. Brońmy wolności!" - napisał.
Z załączonego wideo wynika, że zostało ono zrobione w budynku TVP. W nagraniu Morawiecki mówi, że rząd Donalda Tuska "nie chce być recenzowany, kontrolowany przez niezależne media". - "Chcą, by przekaz był pod ich dyktando" - powiedział Morawiecki.
Nielegalne przejęcie mediów publicznych jest nowemu rządowi potrzebne, aby odciąć Polaków od niewygodnej prawdy. Chociażby o wyrażeniu zgody przez rząd Tuska na przyjęcie unijnego paktu migracyjnego, który zakłada przymusową relokację lub kary finansowe. Brońmy wolności! pic.twitter.com/1wzVOb63cM
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 21, 2023