Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Były oficer bezpieki znów dyrektorem łódzkiego pogotowia. Mimo afer i skarg

Ponownie dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi został Bogusław Tyka, były oficer wojskowej bezpieki, który do dziś jest aktywny w środowisku mundurowych z czasów komunistycznych – dowiedział się portal Niezalezna.pl. Wygrał konkurs, mimo że od lat jego działania budzą kontrowersje, a do urzędu marszałkowskiego napływały liczne skargi dotyczące jego rządów. Tyka to człowiek Nowej Lewicy, od której zależy większość koalicji rządzącej w Sejmiku Województwa Łódzkiego.

Pogotowie ratunkowe
Pogotowie ratunkowe
Zbigniew Kaczmarek - Gazeta Polska

Kilka lat temu Bogusław Tyka został zwolniony ze sprawowanej przez wiele lat funkcji dyrektora pogotowia z powodu zarzucanych nieprawidłowości dotyczących odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne oraz dużej liczby nadgodzin ratowników. Miało to miejsce w czasach rządów PiS. Jednak nowy zarząd województwa (PO, PSL, Polska 2050, Nowa Lewica) przywrócił Tykę na stanowisko szefa pogotowia.

Niekończąca się posada

Portal Niezalezna.pl informował pod koniec zeszłego roku, że ratownicy medyczni składali skargi na wówczas pełniącego obowiązki dyrektora Bogusława Tykę z powodu fatalnej sytuacji organizacyjnej WSRM, m.in. braku ważnego leku ratującego życie wcześniaków. Tyka ściągnął też do pogotowia detektywa. Sprawa niejasności dotyczących opłacenia jego usługi trafiła do Krajowej Administracji Skarbowej. Skargi skierowano także m.in. do marszałek województwa Joanny Skrzydlewskiej z PO.

Z końcem grudnia zakończył się ogłoszony przez zarząd województwa konkurs na nowego dyrektora naczelnego WSRM w Łodzi. W ogłoszeniu poinformowano, że rozpatrzenie zgłoszonych kandydatur odbędzie się w terminie do dwóch miesięcy od daty zakończenia składania ofert. Co ciekawe, po tym czasie na stronach WSRM oraz urzędu marszałkowskiego nie pojawiły się jednak informacje o tym, kto wygrał konkurs. Pogotowie nie podało nam nazwiska nowego dyrektora, odsyłając do urzędu marszałkowskiego. Urząd poinformował nas, że dyrektorem został Bogusław Tyka.

- Wcześniej rozważano zwolnienie Tyki, ale nie doszło do tego bo się boją. To człowiek Lewicy, a obecna koalicja ma większość tylko o jeden głos w Sejmiku. Pozostali boją się postawić w obawie przed zerwaniem koalicji – mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl były pracownik urzędu marszałkowskiego, który chce zachować anonimowość.

Mundurowi z ulicy Tuwima

W czasach PRL Tyka służył w Wojskowej Służbie Wewnętrznej, a później w Wojskowych Służbach Informacyjnych. W 1986 r. rozpoczął kurs przekwalifikowania oficerów kontrwywiadu w Centrum Szkolenia WSW w Mińsku Mazowieckim. Później Tyka był również związany z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, a obecnie z Nową Lewicą.

Jak sprawdziliśmy, Bogusław Tyka nadal jest aktywny w środowiskach wojskowych z czasów PRL. Został prezesem zarejestrowanego w grudniu zeszłego roku Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rezerwistów, Oficerów, Chorążych i Podoficerów Wojska Polskiego, które – co ciekawe - ma siedzibę w budynku Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich, którego prezesem jest Kazimierz Wierzchowski, w przeszłości również wojskowy.

Historia Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich sięga czasów jeszcze przed I wojną światową, w czasach PRL jej budynki były użytkowane przez wojsko, działał tam garnizonowy klub oficerski. Później organizacja została reaktywowana i odzyskała swój majątek, ale wojskowi z czasów PRL nadal są związani z tym miejscem. Kilka lat temu swoją prężną wówczas działalność w tym miejscu prowadzili narodowcy, co budziło kontrowersje w ich własnym środowisku. Obecnie działa tam m.in. restauracja i teatr. Oprócz tego od lat w budynku przy ul. Tuwima 34 funkcjonuje internetowa telewizja prowadzona przez Piotra Korczarowskiego, jednego z najbliższych współpracowników Grzegorza Brauna.

 



Źródło: Niezalezna.pl

#pogotowie #Bogusław Tyka

Hubert Kowalski