Instytut Ordo Iuris przygotował analizę prawną sytuacji, którą ujawnił portal Niezalezna.pl. Chodzi o poznańską podstawówkę i obietnicę braku odpytywania uczniów w zamian za założoną spódniczkę - także u chłopców. Według ekspertów instytutu, to niedopuszczalne ingerowanie w obowiązujące zasady. Szkoła podjęła decyzję o wycofaniu się z pomysłu "dnia spódniczki"
Portal Niezalezna.pl kilka dni temu ujawnił, że jedna ze szkół podstawowych w Poznaniu zamierza w osobliwy sposób obchodzić tzw. Dzień Spódniczki. Za pośrednictwem e-dziennika rozesłano wiadomość, że w wybrany dzień uczniowie i uczennice mają stawić się w spódniczkach.
"24 października będzie w naszej szkole „Dzień spódniczki”. W tym dniu przychodzimy do szkoły w spódniczkach (CHŁOPCY RÓWNIEŻ) góra mundurek. Uczeń w spódniczce nie będzie pytany. Miłej zabawy i pięknych spódniczek. Pozdrawiam"
- takie wiadomości w e-dzienniku, z podpisem nauczycielki, otrzymali rodzice. Zaniepokojeni - postanowili działać.
Nasza publikacja wywołała prawdziwą burzę nie tylko wśród poznańskich rodziców. Temat trafił do wielu mediów ogólnopolskich, a szkoła... wycofała się z kontrowersyjnego pomysłu.
Sprawą zajął się także Instytut Ordo Iuris, który przygotował prawną analizę tego przypadku.
"Nakazanie dzieciom uczęszczającym do poznańskiej Szkoły Podstawowej nr 7 ubrania się w określony strój, zwłaszcza gdy odbiega on od powszechnie przyjętych w tej dziedzinie zwyczajów, jest zupełnie bezprawne. W realiach normatywnych obowiązujących w tej placówce oświatowej – należy przy tym pamiętać, że statut szkoły jest najwyższym aktem prawa wewnątrzszkolnego – zasady ubioru uczniów zostały jasno i jednoznacznie określone, łącznie z obowiązującą kolorystyką. Jednocześnie dyrektorowi szkoły nie przyznano prawa do dowolnej zmiany tychże zasad"
- czytamy w analizie.
Eksperci z Ordo Iuris zwracają także uwagę, że karygodna jest obietnica "nieprzepytywania" w przypadku posiadania określonego stroju, w tym przypadku - spódniczki.
"Za równie bezprawne należy uznać składanie przez nauczyciela, czy też jakikolwiek inny organ szkoły, obietnic „nieprzepytywania” uczniów biorących udział w określonych wydarzeniach. Zgodnie z art. 44b ustawy o systemie oświaty ocenianiu podlegają osiągnięcia edukacyjne ucznia oraz zachowanie ucznia (ust. 1), a szczegółowe uregulowanie tej kwestii ustawodawca nakazał przeprowadzić w statucie szkoły (ust. 10)"
- napisano w dokumencie.
Ordo Iuris przypomina, że rodzice posiadają naturalne prawo do wychowania dzieci, a jednocześnie żaden podmiot trzeci – w tym zajmujący się oświatą i wychowaniem – nie może w sposób nieuprawniony ingerować w wykonywanie tego prawa. Dotyczy to również seksualności człowieka i wzorców życia rodzinnego. Według instytutu, niedopuszczalne jest, że usiłuje się nakazać ubranie dzieci w sposób nieodpowiadający ich przekonaniom i tradycyjnie przyjętym sposobom ubioru dla danej płci.
"Odchodzenie od tych zasad w celu przeprowadzenia akcji o wyraźnym podłożu ideologicznym i politycznym, a do tego obiecywanie uczniom w zamian za uczestnictwo w niej „nieprzepytywanie” należy uznać za bezprawne i niewychowawcze”
– komentuje Konrad Dyda, ekspert Instytutu Ordo Iuris.