Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Burza po insynuacjach Rzeczkowskiego. „Kto przyjdzie następny do studia TVP? Miedwiediew?”

Insynuacje Grzegorza Rzeczkowskiego na antenie nielegalnie przejętej TVP Info, jakoby PiS "był gotowy na ustalanie nowego porządku w Europie" po 24 lutego 2022 r. spotkały się z falą mocnych komentarzy. Wskazano wprost, że jest to suflowanie propagandy Kremla w mediach publicznych w Polsce. - Za to powinny być zarzuty. Przecież to wspaniały prezent dla ruskiej propagandy. Chorzy ludzie. I to wszystko za 3,5 mld złotych z naszych podatków - pisze Adam Czarnecki.

Grzegorz Rzeczkowski
Grzegorz Rzeczkowski
TVP Info [screenshot] - x.com

Grzegorz Rzeczkowski - dziś przedstawiany jako czołowy demaskator rosyjskich wpływów w Polsce - pojawił się w programie Doroty Wysockiej-Schnepf, dziennikarki nielegalnie przejętej TVP. I stwierdził, że po inwazji Rosji na Ukrainę "PiS był gotowy na ustalanie nowego porządku w Europie", czytaj: współpracą z Putinem w tworzeniu nowego ładu terytorialnego. 

Ruska propaganda za 3,5 mld zł

Teorie Rzeczkowskiego spotkały się z mocnymi komentarzami w sieci.

- To że Rzeczkowski chrzani głupoty, to rozumiem - pisze sensacyjne książki i uprawia piątkowską publicystykę. Ale że publiczna TVP Info potulnie słucha jak lżone i zniesławiane jest własne państwo, tego już nie pojmuję. To jest historia z kosmosu. Halo! Tu ziemia!

- napisał Jakub Kumoch, ambasador RP w Chinach.

W dobie dezinformacji media publiczne powinny być zasobem strategicznym państwa i wiarygodnym dla całego (!) społ. źródłem informacji. Tymczasem ich „jutubizacja” postępuje: rozedrganie, histeria, teorie spiskowe i gorzej niż magiel - zauważa dziennikarka Estera Flieger 

- Rozumiecie? W imię politycznej hucpy i własnych, marnych politycznych interesów ci ludzie grzeją propagandę Putina. Za to powinny być zarzuty. Przecież to wspaniały prezent dla ruskiej propagandy. Chorzy ludzie. I to wszystko za 3,5 mld złotych z naszych podatków - pisze Adam Czarnecki związany z inicjatywą #TakdlaCPK 

- Fajne wrotki odpalili ci nasi rządzący. Narracja o Polsce, która planowała zajęcie części Ukrainy była dotychczas obecna tylko w ruskiej telewizji, ale jak widać doświadczenie ministra Sikorskiego w relacjach z Rosjanami nie poszło w las - komentuje działacz lewicowy, Patryk Spaliński.

- Czemu ten film nie ma żółtych napisów i kto przyjdzie następny do studia TVP? Miedwiediew? - pyta ekonomista Bartłomiej Orzeł.

"Rzeczkowski łże jak pies"

Wypowiedź nie umknęła także uwadze polityków i dyplomatów.

Kierowanie fałszywych oskarżeń ws. prorosyjskości jest stałe stosowane w polskiej polityce. Trudno o lepszy prezent dla służb Rosji, które realnie zagrażają Polsce - wskazał Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP.

- W tych sprawach jestem akurat świetnie poinformowany, więc powiem najoględniej jak mogę: red. Rzeczkowski łże jak pies - pisze w mocnych słowach poseł Paweł Szrot.

- Trzeba uważnie przyglądać się działalności p. Rzeczkowskiego. Nie znam żadnych dowodów, aby działał na zlecenie rosyjskich służb – ale z pewnością jego dezinformacyjna działalność jest w interesie Kremla - wskazał były wiceminister spraw zagranicznych, Paweł Jabłoński. 

- Starczy zajrzeć w chronologię zdarzeń, działań i wypowiedzi z ostatnich dni lutego 2022 r., aby zobaczyć, że polski rząd był tym, który natychmiast reagował i pomagał oraz naciskał na natychmiastową konieczność wsparcia Ukrainy przez UE wtedy kiedy wahali się jeszcze inni... - zauważył były szef polskiej dyplomacji, Szymon Szynkowski vel Sęk. 

 



Źródło: niezalezna.pl, TVP Info

#Grzegorz Rzeczkowski

dm