Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dziś burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy Artura W. tuż po przyjęciu od dewelopera łapówki za wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Sam zainteresowany zasiada również w radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa. Z tego tytułu w 2018 roku osiągnął dochód ponad 40 tys. zł - wynika z jego oświadczenia majątkowego. Ma też 140 tys. zł oszczędności. Już w 2012 roku red. Dorota Kania pisała o Arturze W., wskazując na jego „oszałamiającą” karierę.
Zatrzymania dokonano na gorącym uczynku, chwilę po przyjęciu 200 tys. zł łapówki - potwierdził rzecznik CBA Temistokles Brodowski.
(Artur W.) pieniądze wziął od znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego. Włodarz dzielnicy próbował ukryć gotówkę w garażu należącym do rodziny
– ujawnił Brodowski.
CBA zatrzymało na gorącym uczynku przyjęcia łapówki burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy. Wraz z nim zatrzymano znanego dewelopera, byłego właściciela Pogoni Szczecin
— Maciej Wąsik (@WasikMaciej) 29 października 2019
Artur W. - oprócz tego, że jest burmistrzem i pobiera niemałą pensję - zasiada w radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa. Z tego tytułu w 2018 roku osiągnął dochód ponad 40 tys. zł - wynika z jego oświadczenia majątkowego.
Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa zajmuje się wynajmem maszyn i urządzeń budowlanych. Oferuje też wynajem dźwigów takich jak: żurawie wieżowe oraz żurawie samojezdne oraz świadczy usługi w zakresie transportu ciężarowego.
Ponad 7 lat temu red. Dorota Kania alarmowała już w tekście „By rodzinie żyło się lepiej” o państwowych stanowiskach, które obsadzane były wówczas według „politycznego klucza” Platformy Obywatelskiej.
Wśród pokaźnej listy nazwisk i pełnionych funkcji, nie zabrakło również obecnego burmistrza Włoch Artura W. Jak pisała, „długą listę stołecznych radnych i działaczy PO zatrudnionych na państwowych posadach otwiera Artur W., prezes Naftoru – spółki z sektora paliwowego”.
W., mianowany prezesem spółki ponad rok temu, to skarbnik PO w dzielnicy Warszawa-Ochota. W. powierzono jednoosobowe kierowanie spółką, choć nie miał żadnego doświadczenia w zarządzaniu przedsiębiorstwami. Tymczasem wartość ochranianego przez Naftor majątku sięga miliardów złotych
- pisała w 2012 roku Kania.
Cały tekst można przeczytać TUTAJ.