– Prezydent Jaśkowiak, chcąc wybić się w krajowej polityce, popadł w pewien problem psychologiczny, który objawia się tym, że atakuje PiS na wszystkie możliwe sposoby, łącznie z oskarżaniem PiS o to, że jest odpowiedzialny za burdy na stadionie – ocenił w rozmowie z Niezależna.pl poseł PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk.
Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, stwierdził dziś, że burdy podczas wczorajszego meczu Lecha z Legią to... "konsekwencja umizgiwania się PiS-u do kiboli".
Burdy na meczu to brak konsekwencji ze strony rządzących – stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Totalny odlot Jaśkowiaka! Twierdzi, że burdy poznańskich kiboli... to wina PiS-u
O komentarz do słów Jaśkowiaka, poprosiliśmy posła Prawa i Sprawiedliwości, Szymona Szynkowskiego vel Sęk.
Prezydent Jaśkowiak wykazuje obsesję na punkcie Prawa i Sprawiedliwości. Mam wrażenie, że w każdej kwestii widzi on złą wolę i złą rolę Prawa i Sprawiedliwości. Za indywidualne obsesje nie jestem w stanie odpowiadać – powiedział nam polityk PiS.
Zdaniem posła partii rządzącej "prezydent Jaśkowiak, chcąc wybić się w krajowej polityce, popadł w pewien problem psychologiczny, który objawia się tym, że atakuje PiS na wszystkie możliwe sposoby, łącznie z oskarżaniem PiS o to, że jest odpowiedzialny za burdy na stadionie".