W niedzielę doszło do ataku na proboszcza i kościelnego Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Policja zatrzymała już trzech napastników. Wiceminister sprawiedliwości, który był dziś gościem Doroty Kani w Polskim Radiu 24, mówił o możliwych motywach działania sprawców. - Nie możemy wykluczyć, że to dotyczyło kwestii ideologii, którą próbuje się wprowadzić do różnych przestrzeni życia publicznego i to się przekłada na różnego rodzaju działania - mówił polityk.
Do ataku na duchownego oraz kościelnego Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie doszło w niedzielę, kilka minut przed mszą świętą o godzinie 18.00. Napastnicy wtargnęli do zakrystii i jak podaje Radio Szczecin, zażądali ornatów twierdząc, że chcą odprawić nabożeństwo.
Zostali wyproszeni, ale nie chcieli opuścić pomieszczenia. Jeden z nich uderzył w twarz proboszcza i kościelnego
- mówił rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie sierż. Paweł Pankau.
Prokuratura prowadzi intensywne czynności by dokładnie wyjaśnić tą sytuację. Doszło do szarpaniny, dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. To jest własnie ten klimat ostatnich dni. Nie możemy wykluczyć, że to dotyczyło tego, o czym rozmawiamy w ciągu ostatnich miesięcy, czyli kwestii ideologii, którą próbuje się wprowadzić do różnych przestrzeni życia publicznego i to się przekłada na różnego rodzaju działania. Nie możemy wykluczyć tego, jaki jest kontekst w tej sprawie, ale to bada prokuratura
- mówił wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w Polskim Radiu 24.
Na uwagę Doroty Kani, że skoro dawni funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa pojawili się na marszach LGBT, to muszą pojawić się jakieś prowokacje, Wójcik odparł, że w tamtych czasach społeczność homoseksualna była prześladowana.
Były nawet specjalne akcje np. akcja "Hiacynt". To jest dość ciekawa sprawa i osoby związane z tym środowiskiem pojawiają się dziś na protestach. Trzeba wyraźnie powiedzieć, my nie mamy nic przeciwko homoseksualistom, to jest prywatna sprawa człowieka. Nikomu pod pościel zaglądać nie będziemy, to nie jest rola państwa. Natomiast kwestia dotycząca ideologii, wprowadzania jej do samorządów, seksualizacja dzieci - tu mamy prawo i państwo działa w tym obszarze
- zaznaczył minister.