Tegoroczna jesień zapowiada się dla warszawiaków jako korkowo-zatorowy kataklizm. Do trwającego remontu wiaduktu Trasy Łazienkowskiej, który poważnie spowolnił przeprawę przez Wisłę jedną z głównych dotychczas arterii, dołączyła kolejna poważna inwestycja, czyli budowa linii tramwajowej do Wilanowa, którą rozpoczęto w ostatni weekend sierpnia. Według harmonogramu, prace mają potrwać do początku 2024 roku, a utrudnienia w ruchu i zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej obejmą m.in. ul. Puławską, Goworka, Spacerową, Belwederską oraz Jana III Sobieskiego.
Oczywiście korki przenoszą się błyskawicznie na kolejne warszawskie arterie niczym epidemia, a procesowi temu sprzyjają z kolei inne, zaplanowane w tym samym czasie doraźne remonty.
Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura (PiS) z którym rozmawiał portal Niezalezna.pl przyznaje, że w działaniach ratusza widać „brak koordynacji rozmaitych prac”. - Z jednej strony inwestycje (chociażby trasa na Wilanów) z drugiej strony remonty planowe czy mniej planowe. Brakuje mi tej koordynacji – zaznacza radny.
Komentując coraz częstsze zjawisko rozpoczynania remontów warszawskich dróg przed końcem wakacji, Figura wskazuje na możliwe tłumaczenia Zarządu Dróg Miejskich (ZDM) „że nie było środków budżetowych”.
- Tylko, że te środki budżetowe spokojnie można było przewidzieć o wiele wcześniej. To jest tak, że zawsze ZDM wygląda na zaskoczony, że jest koniec wakacji, ludzie wracają i zaczyna się rok szkolny. Ta sytuacja rzeczywiście coraz częściej się powtarza
- powiedział nam samorządowiec.
Pytany, czy sprawa ta była przedmiotem dyskusji podczas obrad Rady Miasta, Figura przypomniał, że kiedyś funkcjonował „koordynator ds. inwestycji, który miał uzgadniać wszelkie kolizje terminowe”. - Pamiętajmy, że nie chodzi tylko o remonty jednostek miejskich, ale choćby działania MPWiK. Działań remontowo inwestycyjnych jest więcej niż tych, które prowadzi samo miasto, a obecnie znowu wygląda na to, że wkraczamy w fazę problemu braku koordynacji – ocenił.
- Na razie to jeszcze nie stawało na Radzie Miasta, nie stawało na komisji infrastruktury, z tego, co wiem, ale skoro mamy kolejny koniec wakacji i wciąż jest to samo, to trzeba będzie się tym bardziej zainteresować
- zadeklarował Dariusz Figura.
Nasz rozmówca podkreślił też, że Warszawa nie posiada obecnie żadnej miejskiej polityki transportowej. - Czyli nie jest sprecyzowane, co jest ważne, jeśli chodzi obudowę ulic, czy też połączeń metra, dlatego, że poprzednia polityka się zdezaktualizowała, natomiast Platforma nie była w stanie uchwalić nowej, z uwagi na rozmaite kontrowersje. To się miało nazywać „Polityka Mobilności”, zdjęto jednak ten temat z sesji i dotychczas nie wrócił. W tym momencie jest tak, że Warszawa jest miastem bez wizji strategicznej całej sieci transportu (nie tylko publicznego) – podsumował wice-przewodniczący Rady Warszawy.
Rzecznik warszawskiego PiS Marta Borczyńska w komentarzu dla Niezalezna.pl także wskazała na zastanawiającą kumulację remontów i inwestycji drogowych w stolicy.
- W jednym momencie władze miasta i ZDM wzięły się za remonty najważniejszych ulic w Warszawie: Dolna, Spacerowa, Sobieskiego, Most Łazienkowski. Niestety harmonogram prac nie jest do końca przemyślany i w wielu miejscach Warszawy obserwujemy drogowy paraliż dla kierowców i liczne utrudnienia dla mieszkańców
- oceniła Borczyńska, prezentując kolejny przykład powakacyjnych utrudnień. - w Ursusie zaczęto remontować główną ulicę Walerego Sławka, przy której znajdują się dwie szkoły i przedszkole. Remont miał zakończyć się z końcem sierpnia, ale w toku prowadzonych prac okazało się, że ich zakres będzie dużo większy i potrwają one do końca października. Dla rodziców odwożących dzieci do szkół i przedszkola to jest komunikacyjny dramat – przyznała rzecznik.
Marta Borczyńska wskazała także na problem „od lat nieprzejezdnej głównej ulicy Ludwika Kondratowicza” po drugiej stronie Wisły, na Bródnie. - Do tej pory spowodowane było to budową metra. Władze zapowiadają otwarcie nowych stacji: Zacisze, Kondratowicza i Bródno już w tym miesiącu, a zarazem słyszymy o planowanej wielkiej przebudowie i modernizacji ul. Kondratowicza – podsumowała nasza rozmówczyni.
Niestety, to nie koniec złych wiadomości - na utrudnienia związane z robotami drogowymi, wkrótce nałożą się te związane z jesienno-zimową aurą. Życzymy więc naszym warszawskim czytelnikom... dużo cierpliwości.